LSK: Wisła wciąż bez zwycięstwa. Siatkarki z Piły wygrały w stolicy

Siatkówka

W meczu inaugurującym 10. kolejkę Ligi Siatkówki Kobiet Wisła Warszawa przegrała z drużyną Enea PTPS Piła 1:3. Podopieczne trenera Mirosława Zawieracza wywalczyły bardzo ważne punkty w konfrontacji zespołów z dolnych rejonów tabeli. Siatkarki ze stolicy, choć rozegrały już dziesięć meczów w ekstraklasie, wciąż nie odniosły pierwszego, historycznego zwycięstwa.

Spotkanie efektownie rozpoczęły siatkarki z Piły (1:5, 3:10) i choć w środkowej części pierwszego seta gra się wyrównała, przyjezdne bez kłopotów utrzymywały przewagę. Były zdecydowanie skuteczniejsze od rywalek w ofensywie, popełniały też mało błędów. Bemowskie Syreny próbowały nawiązać walkę, ale w końcówce pilanki znów dominowały na parkiecie. Paula Słonecka wywalczyła piłkę setową (16:24), a autowe przebicie gospodyń zakończyło tę część meczu (17:25).

 

Początek drugiej partii również nie przebiegał po myśli gospodyń (2:7), tym razem jednak Wisła zdołała po długiej pogoni odrobić początkowe straty (17:17). Co przyczyniło się do lepszej gry gospodyń? Przede wszystkim, po słabym pierwszym secie, przebudziła się atakująca Joycinha. W końcówce siatkarki Wisły uzyskały przewagę (21:19). Cóż z tego, skoro od stanu 23:21 cztery punkty zapisały na swoim koncie pilanki i to po błędach gospodyń. Autowa zagrywka Aleksandry Szymańskiej, dwie niedokładne wystawy i autowy atak Joycinhi ustaliły wynik na (23:25).

 

Seta numer trzy lepiej rozpoczęły zawodniczki Wisły. Dwa skuteczne ataki, potem dwa błędy rywalek pozwoliły zbudować przewagę (7:4), którą powiększyły w środkowej części do pięciu oczek (12:7, 14:9). Siatkarki z Piły goniły wynik, jednak nie były tak skuteczne w ofensywie, jak w poprzednich partiach. Kilkukrotnie łapały punktowy kontakt z rywalkami, choćby w samej końcówce (23:22), jednak nie wykorzystały swoich szans. Tym razem to przyjezdne popełniły błędy w kluczowym momencie seta. Przestrzelona zagrywka i autowy atak oznaczały wygraną gospodyń 25:22.

 

Po wyrównanym początku czwartej odsłony, kluczowa dla jej losów okazała się punktowa seria podopiecznych trenera Mirosława Zawieracza w środkowej części od stanu 11:11 do 11:17, przy zagrywkach Sylwii Bolimowskiej. Gospodynie nie były już w stanie odrobić takiej straty, a pilanki w końcówce kontrolowały sytuację. Po dotknięciu siatki przez rywalki, miały piłkę meczową (16:24), a autowy atak Eweliny Mikołajewskiej zakończył to spotkanie (18:25).

 

Najwięcej punktów: Joyce Gomes da Silva (19), Aleksandra Lipska (10) – Wisła; Aleksandra Kazała (21), Paula Słonecka (17), Oliwia Urban (14) – Enea PTPS. MVP: Aleksandra Kazała – świetnie zastąpiła kontuzjowaną Żanetę Baran, która doznała urazu podczas porannego treningu.


Wisła Warszawa – Enea PTPS Piła 1:3 (17:25, 23:25, 25:22, 18:25)

 

Wisła: Nikolle Correa, Ewelina Mikołajewska, Elena Nowgorodczenko, Katarzyna Połeć, Joyce Silva, Aleksandra Szymańska – Adriana Adamek (libero) oraz Aleksandra Lipska, Katarzyna Marcyniuk, Katarzyna Urbanowicz. Trener: Agnieszka Rabka.
Enea PTPS: Karolina Bednarek, Sylwia Bolimowska, Aleksandra Kazała, Gabriela Ponikowska, Paula Słonecka, Oliwia Urban – Magdalena Saad (libero) oraz Anna Pawłowska (libero). Trener: Mirosław Zawieracz.

 

Wyniki i terminarz 10. kolejki LSK:

 

2019-12-13: Wisła Warszawa – Enea PTPS Piła 1:3 (17:25, 23:25, 25:22, 18:25)
2019-12-14: Developres SkyRes Rzeszów – E. Leclerc Radomka Radom (sobota, godzina 15.00)
2019-12-14: Grupa Azoty Chemik Police – Energa MKS Kalisz (sobota, godzina 16.00)
2019-12-14: BKS Stal Bielsko-Biała – ŁKS Commercecon Łódź (sobota, godzina 17.00)
2019-12-15: Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz – DPD Legionovia Legionowo (niedziela, godzina 17.00)
2019-12-15: Grot Budowlani Łódź – #VolleyWrocław (niedziela, godzina 17.00).

 

WYNIKI, TERMINARZ I TABELA LIGI SIATKÓWKI KOBIET

RM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie