Klub z Charlotte dołącza do MLS jako ostatni. Będzie grał na ogromnym stadionie
Znamy trzydziesty i prawdopodobnie ostatni klub, który dołączy do rozgrywek piłkarskiej MLS. Właściciel klubu NFL Carolina Panthers David Tepper wykupił prawa do gry za rekordową kwotę 325 mln dol. Zespół z Charlotte ma zadebiutować w MLS w 2021 roku.
"To właściwy czas dla naszej ligi jako grupy właścicieli i piłki nożnej w Ameryce. Chcieliśmy mieć pewność, że mamy wśród nas kolejnego pasjonata, którego obecność pozwoli nam - lidze do przygotowania się w USA do finałów mistrzostw świata 2026" - powiedział komisarz MLS Don Garber.
Obecnie w lidze za oceanem występują 24 ekipy, a w następnym roku mają zagrać kolejne dwie. Jedną z nich będzie Inter Miami FC, którego współwłaścicielem jest słynny angielski piłkarz David Beckham, drugą - Nashville SC. W 2021 roku ligę zasilić ma drużyna z Teksasu - Austin FC.
Latem ogłoszono natomiast, że St. Louis ze stanu Missouri będzie 28. klubem, zaś ekipa z Sacramento 29. Ma do tego dojść w 2022 r., gdy będą gotowe stadiony w tych miastach.
Charlotte ma już stadion, na którym będą występować piłkarze - to obiekt Bank of America Stadium mieszczący 75 tysięcy widzów, wybudowany w 1996 r., który jest obecnie "domem" ekipy Carolina Panthers w lidze NFL. Wymaga pewnych zmian przed przystąpieniem do rozgrywek piłkarskich. Planem Teppera na najbliższą dekadę jest natomiast rewitalizacja i przekształcenie go w supernowoczesny stadion z rozsuwanym dachem.
W MLS występowali w minionym sezonie m.in. Przemysław Frankowski (Chicago Fire), Przemysław Tytoń (FC Cincinnati) i Kacper Przybyłko (Philadelphia Union). Ten ostatni zdobył 15 bramek i zajął piąte miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych. Mistrzostwo, po raz drugi w historii, zdobyli piłkarze Seattle Sounders. Tak jak w finale w 2016 r.. pokonali Toronto FC, tym razem 3:1. Drużyny te walczyły o mistrzostwo także w 2017 roku i wówczas 2:0 wygrała kanadyjska ekipa.
Komentarze