Lewandowski strzelił i wyprzedził Heynckesa. Bayern Monachium wygrał rzutem na taśmę

Lewandowski otworzył wynik meczu w 16. minucie. Bramkę wypracował Alphonso Davies - przebiegł kilkadziesiąt metrów i ładnie dośrodkował w pole karne w kierunku "Lewego", który wślizgiem umieścił futbolówkę w siatce. Było to jego 221. trafienie w Bundeslidze, co oznacza, że ma o jedno więcej niż Heynckes. Polak zajmuje trzecie miejsce wśród najlepszych strzelców w historii tych rozgrywek. Wyprzedzają go tylko Gerd Mueller (365 goli) i Klaus Fischer (268 goli).

 

Przed przerwą więcej goli nie padło. Po wznowieniu gry gospodarze zakasali rękawy i stwarzali coraz groźniejsze sytuacje pod bramką strzeżoną przez Manuela Neuera. W 59. minucie jedną z nich sfinalizował Vincenzo Grifo, pokonując bramkarza uderzeniem z pierwszej piłki.

 

Kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów, w doliczonym czasie gry Bawarczycy strzelili dwa gole! Na listę strzelców wpisał się najpierw Joshua Zirkzee, który pojawił się na boisku sto dwadzieścia sekund wcześniej. To podcięło gospodarzom skrzydła... Kilka minut później kropkę nad "i" postawił Serge Gnabry.

 

Lewandowski ma 19 goli w lidze i znów jest samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców. We wtorek dwie bramki w wyjazdowym spotkaniu z Borussią Dortmund (3:3) zdobył napastnik RB Lipsk Timo Werner, który powiększył dorobek do 18 trafień.

 

SC Freiburg - Bayern Monachium 1:3 (0:1)

Bramki: Grifo 59 - Lewandowski 16, Zirkzee 90+2, Gnabry 90+5

 

SC Freiburg: Mark Flekken - Manuel Gulde, Robin Koch, Dominique Heintz - Janik Haberer, Mike Frantz (54. Kwon Chang-Hoon), Nicolas Hofler, Christian Gunter - Lucas Hoeler (90+3. Nico Schlotterbeck), Nils Petersen, Vincenzo Grifo (76. Brandon Borrello)

 

Bayern Monachium: Manuel Neuer - Joshua Kimmich, Benjamin Pavard, David Alaba, Alphonso Davies - Thomas Mueller (63. Javi Martinez), Thiago Alcantara, Philippe Coutinho (90. Joshua Zirkzee) - Serge Gnabry, Robert Lewandowski, Ivan Perisić

Przejdź na Polsatsport.pl