Żyła: Może przed konkursem uda się jeszcze coś "pobrzdąkać" na gitarze
Zadowolony po kwalifikacjach do konkursu w Innsbrucku Piotr Żyła stwierdził, że być może uda mu się jeszcze zagrać na gitarze przed sobotnimi zmaganiami. W czwartek Polak zaprezentował dziennikarzom swoje umiejętności gry na tym instrumencie.
Żyła zajął dziewiąte miejsce w kwalifikacjach do konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku. W sobotę Polak zmierzy się w parze z Sondre Ringenem z Norwegii.
- Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego występu. Wyszło mi to fajnie, a na dole jeszcze trochę powietrza było, więc musiało wyjść dobrze - stwierdził.
W czwartek, dzień przed kwalifikacjami, Żyła zaprezentował dziennikarzom swoje umiejętności gry na gitarze. W piątek przyznał, że być może przed samym konkursem uda mu się jeszcze chwilę pograć.
- Może uda się coś "pobrzdąkać" na gitarze w sobotę rano - dodał z uśmiechem na twarzy.
Reprezentant Polski wyglądał na bardzo zadowolonego i rozluźnionego, a także, co najważniejsze, w pełni zdrowego.
- Czuję się dobrze. Miałem jeden gorszy dzień w Garmisch-Partenkirchen, ale wiadomo - to był katar, a z nim jest tak, że nieleczony trwa siedem dni, a leczony tydzień - zakończył.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze