Glinka-Mogentale: Myślmy pozytywnie i wierzmy w nasze siatkarki
Polskie siatkarki przeszły trudny okres po mistrzostwach Europy. Mam nadzieję, że to, co się wydarzyło, scali je - powiedziała podczas Gali Mistrzów Sportu legendarna siatkarka Małgorzata Glinka-Mogentale.
Przed nami turniej kwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich. Bułgaria, Holandia, Azerbejdżan – który z tych rywali będzie najtrudniejszy?
Zawsze trudne są mecze z gospodarzami. I pod tym względem będzie ciężko. Holandia ma zawodniczki, które grają wiele lat za granicą, są doświadczone i wydaje mi się, że to będzie jedno z trudniejszych spotkań.
Jeśli się uda, to na Polki czeka Belgia czy Turcja. Czy drużyna Jacka Nawrockiego jest w stanie przeskoczyć takie przeszkody?
Nie myślmy od razu, że nie jest w stanie. Wierzmy w dziewczyny. Oby komentarze były pozytywne, bo to ważne, aby dziewczyny słyszały, że są dobre, silne. Na pewno przeszły bardzo trudny okres po mistrzostwach Europy. Mam nadzieję, że to, co się wydarzyło w drużynie, scali je, a nie rozdzieli.
Pani doskonale wie, jak to jest walczyć o olimpijską kwalifikację. Jakie emocje towarzyszą siatkarkom w takim momencie?
Takie emocje, że jak o tym rozmawiamy, to mam gęsią skórkę. A więc to były duże emocje. Pamiętam ten kluczowy moment z Dominikaną, wygraliśmy 3:2. Była jakąś zmiana, zeszłam na chwilę i byłam zdenerwowana, że trener mnie zdjął, żebym odpoczęła. A tam była taka adrenalina, że mogłabym grać dzień i noc!
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze