Kwolek: Cieszymy się z sukcesu koszykarzy

W tamtym roku Bartosza Kwolka na Gali Mistrzów Sportu zabrakło w ostatniej chwili. W tym roku jest z nami. Po treningu wszystko w porządku?

Oby! Jeszcze nie wiem, ale mam nadzieję, że nic się nie odezwie. Jestem na balu i to jest najważniejsze.

W tym roku siatkarze zostali zdetronizowani przez koszykarzy. Spodziewaliście się tego?

Szczerze powiedziawszy – nie wiem. Mistrzostwa świata to zupełnie inna półka niż te turnieje, które były w tym sezonie: brąz mistrzostw Europy, brąz Ligi Narodów, kwalifikacja olimpijska. Te trzy "medale" pewnie oddalibyśmy za mistrzostwo świata. W tym roku takiego dużego sukcesu nie było, ale i tak cieszymy się, że koszykarze wygrali. Zrobili bardzo dobrą robotę.

Wygrał za to Bartosz Zmarzlik, którego typował pan do zwycięstwa.

Nie mówiłem tego głośno, ale wytypowałem dobrze całą trójkę. Bartek był moim faworytem od dawna, ale wiedziałem, że Paweł Fajdek też musi zostać doceniony za czwarte mistrzostwo świata z rzędu. Robert Lewandowski natomiast robi ciągle wiele dobrego nie tylko jako piłkarz, ale sportowiec i za samo to powinien dostać nagrodę.