Prezes PZPS: Bez naszych reprezentacji siatkówka byłaby smutna

Marcin Lepa: Większość osób na balu wracała jeszcze do 2019 roku, ale myślę, że Pan wybiega myślami do tego, co wydarzy się za chwilę, czyli do kwalifikacji olimpijskich w Apeldoorn.

Jacek Kasprzyk: Tak, ale nie zapomina się takiego roku, jakim był dla polskiej siatkówki 2019. Zdobycie trzech medali imprez europejskich i światowych to rzecz wybitna. Dziękuję chłopakom za to, co osiągnęli. Również dziewczyny miały najlepszy sezon od dziesięciu lat. Wielki szacunek, pokłony i podziękowania. Bez nich siatkówka byłaby smutna.

W dwudziestce nominowanych była siatkarska dwójka. Wilfredo Leon ostatecznie zajął siódme miejsce. W rodzinie siatkarskiej wszyscy zaklinają, by była to tylko motywacja, odskocznia do tego, co wydarzy się w tym roku.

Mam nadzieję, że za rok siatkówka zawładnie Plebiscytem. Liczę nie tylko na to, że dziewczyny awansują w Apeldoorn, ale też na to, że "plażowicze", sprawią fajną niespodziankę na igrzyskach i z jakimś krążkiem przyjadą.