Kubacki wygrał Turniej Czterech Skoczni!
Dawid Kubacki, wygrywając konkurs w austriackim Bischofshofen, triumfował w 68. edycji Turnieju Czterech Skoczni. Wyprzedził Niemca Karla Geigera i Norwega Mariusa Lindvika, który był drugi w klasyfikacji generalnej.
Mistrz świata z Seefeld w obu seriach był bezkonkurencyjny oddając najdłuższe skoki! W pierwszej wylądował na 143 m i o 3,9 pkt wyprzedzał Geigera, a o 5,1 pkt Lindivika. W drugiej próbie przypieczętował ostateczny triumf, frunąc na odległość 140,5 m.
Kubacki nie dał szans rywalom. Za dwa skoki otrzymał 300,9 pkt i o niemal dziesięć "oczek" pokonał drugiego Geigera. Trzecie miejsce po pierwszej serii utrzymał zwycięzca z Garmisch-Partenkirchen i Innsbrucka - Lindvik.
Na 13. miejscu zawody ukończył Kamil Stoch, a Piotr Żyła uplasował się na 27. miejscu. W drugiej serii zabrakło Macieja Kota (33. lokata), którzy przegrał w rywalizacji z Junshiro Kobayashim, jak również Stefana Huli (49. lokata), który okazał się gorszy od Constantina Schmida.
Dla Kubackiego była to pierwsza wygrana w obecnym sezonie i jednocześnie druga w karierze. Po raz pierwszy triumfował 13 stycznia 2019 roku we włoskim Predazzo. Zwycięstwo w Bischofshofen było również jego 13. podium w karierze.
68. Turniej Czterech Skoczni padł łupem skoczka z Nowego Targu, który został trzecim polskim triumfatorem w historii niemiecko-austriackiej imprezy. Wcześniej po zwycięstwa sięgali Adam Małysz (2001) i Kamil Stoch (2017 i 2018).
Przed turniejem Kubacki jednak nie należał do głównych faworytów imprezy. Przede wszystkim wysoko stały akcje Ryoyu Kobayashiego – ubiegłorocznego zwycięzcy, a także Stefana Krafta i Stocha, którzy również mają na swoim koncie triumfy w tych prestiżowych zawodach.
Na inauguracje w Oberstdorfie nowotarżanin zajął trzecie miejsce. Było to jego pierwsze podium w sezonie. Ten sam wynik powtórzył w drugim niemieckim konkursie rozgrywanym w Garmisch-Partenkirchen. Bliski zwycięstwa był w Innsbrucku, ale tam musiał uznać wyższość Lindvika. Udało się dopiero na skoczni im. Paula-Ausserleitnera.
W klasyfikacji generalnej TCS 29-letni skoczek nie miał sobie równych. Łącznie uzbierał 1131,6 pkt. O 20,6 więcej od rewelacji obecnego sezonu, czyli Lindvika. Podium uzupełnił Geiger, który stracił do Polaka 23,6 pkt.
Drugim z najlepszych Biało-Czerwonych okazał się Stoch, który zajął 13. miejsce. Tuż za nim uplasował się Żyła. Podczas turnieju przeciętnie zaprezentowali się natomiast Kot i Hula. Pierwszy z nich był 31, drugi - 35. Z pewnością 68. edycji nie będzie dobrze wspominał Jakub Wolny, który nie został sklasyfikowany.
Komentarze