Stenzel: Przygotowywałyśmy się ponad miesiąc
- Cieszę się, że poszło nam świetnie w przyjęciu - powiedziała Maria Stenzel po zwycięstwie 3:1 z Bułgarią. Polki od wygranej rozpoczęły turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich.
Marcin Lepa: Było troszeczkę nerwów i zdenerwowania przed tym pierwszym meczem?
Maria Stenzel: Na pewno przed takim meczem, może to nie jest paraliż, ale to są takie dodatkowe emocje. Do tego turnieju przygotowywałyśmy się ponad miesiąc i z każdym dniem odczuwałam narastającą atmosferę, że to granie się zbliża. Widać to było po tym pierwszym secie. Dobrze, że on minął, później przeszłyśmy do realizacji naszego celu i możemy cieszyć się wygraną.
Jak ważne jest trzymanie taktyki i lepsze jej wykonanie, pokazało to, jak potrafiłyście zabezpieczyć w przyjęciu Magdę Stysiak, a z drugiej strony pocelowałyście Wasijliewą i to utrudniało grę Bułgarkom. To też był taki klucz?
Myślę, że tak. Wiadomo, że Wasijliewa to jedna z najlepszych siatkarek w tej reprezentacji. Wiedziałyśmy, że trzeba będzie ją zatrzymać i skupić się głównie na niej. To, że będą celować w Magdę, to chyba każdy zespół to czyta i będzie z tym kombinował na różne sposoby, więc trzeba będzie po prostu być przygotowanym na wszystko. Cieszę się, że tak dobrze nam w tym przyjęciu poszło.
Było słychać takie odetchnięcie tym dniem wolnym i możliwością wyczyszczenia głów?
Myślę, że tak. Można te emocje spuścić z siebie, przejść się na siłownię, lekki trening i później skupić się na Holenderkach. Uważam, że to fajnie mieć taki jeden dzień wolnego.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze