Nawrocki: Jestem pełen podziwu dla moich zawodniczek

Marcin Lepa: Widziałem, że w tym trzecim secie trener chciał już zamknąć ten mecz. Jak idzie, to trzeba grać o pełną pulę.

Jacek Nawrocki: Tak podobała mi się postawa dziewczyn w dzisiejszym spotkaniu, że chciałem tego zwycięstwa dla nich. Zasłużyły na to. Cieszę się jednak z tego, jak się kończyło. Jestem pełen podziwu.

Malwina Smarzek-Godek mówiła, że prosiła o zmianę w trakcie meczu. Tak się nie stało. Dlaczego?

Tak, podobno coś takiego było. Niestety, nie słyszałem tego. Chociaż jak się później okazało to była dobra decyzja. Dobrze się stało, że byłem trochę niedosłyszący.

Są trenerzy, którzy wolą nie zmieniać zwycięskiego składu. Z drugiej strony warto dać odpoczynek przed najważniejszymi meczem w weekend.

Pierwsza rzecz to poważne potraktowanie każdego spotkania. Mecze liczą się w punktach rankingowych. Wiemy, jak ważne to jest, bo widzimy jak liczone są rankingi. Jest dużo do analizy, podejmiemy decyzję na odprawie. Sztab medyczny też zabierze głos. Trudno jest dać odpocząć i zadbać o dobry rytm meczowy zawodniczek. Musimy wybrać wariant pośredni.