Stysiak: Jestem gotowa, by grać w każdym meczu, bo każdy jest najważniejszy

Marcin Lepa: Narzekałyście na formę po Bułgarii, ale po meczu z Niderlandami chyba nie macie na co. Najważniejszy był końcowy rezulatat.

Magdalena Stysiak: Wiedziałyśmy, że to będzie bardzo ciężkie spotkanie, bo Niderlandy to bardzo trudny zespół. To był bardzo dobry mecz zarówno w naszym wykonaniu, jak i w wykonaniu przeciwniczek. Końcówki najwięcej nas uczą. Wtedy właśnie trzeba skończyć atak. Pokazałyśmy kawał dobrej siatkówki.

Kilka miesięcy temu w Ankarze z zespołami z topu końcówki uciekały. Tutaj udało się zachować zimną głowę.

Była tu super publiczność. Mimo że kibice nie byli nasi, to była wielka kultura. Chwała ludziom za to, bo tak to powinno wyglądać.

Gracie pięć meczów w krótkim odstępie czasu. Chcesz zagrać w meczu z Azerbejdżanem czy myślisz już o półfinale?

Każdy mecz jest najważniejszy, do każdego podchodzimy w stu procentach skoncentrowane. Nie ma tu słabych drużyn. Ja jestem gotowa, by grać w każdym meczu. Jeśli dostanę szansę to postaram się wykorzystać ją w stu procentach.