Dacewicz: Za dwa lata Polki odegrają dużą rolę na MŚ
Goście Krzysztofa Wanio w magazynie siatkarskim #7strefa podsumowali występ polskich siatkarek na turnieju kwalifikacyjnym w Apeldoorn do IO. Ich zdaniem tę drużynę czekają jeszcze sukcesy. Nasze zawodniczki szybciej się rozwijają, sprawniej. Za dwa lata na mistrzostwach świata ta drużyna powinna odegrać ważną rolę - powiedział Damian Dacewicz.
Polskie siatkarki przegrały w półfinale turnieju kwalifikacyjnym do IO z Turcją 2:3. Polki były bardzo blisko, miały kilka piłek meczowych, ale w czwartym secie dały się dogonić i ostatecznie przegrać.
- Nasze siatkarki powinny ten mecz wygrać. Zasłużyły sobie na to. Miały Turczynki na widelcu. Powinny zagrać w finale. Miały ogromną szansę i zrobić ogromny krok do przodu. Pechowo przegrały, ale zabrakło geniuszu siatkarskiego - powiedział Damian Dacewicz.
Co zatem czeka kadrę Jacka Nawrockiego? Bez dwóch zdań polskie siatkarki prezentują się coraz lepiej. Wielu sądzi, że zawodniczki reprezentacji wciąż się rozwijają, a sukcesy są kwestią czasu.
- Nie ma powodu, żeby teraz bić na alarm. Siatkarki robią krok jakościowy. Przypomnę reprezentację męską, jak na mistrzostwach świata w 2006 roku zdobyła srebro i jak rozwijała się przez lata. Nasze zawodniczki szybciej się rozwijają, sprawniej. Za dwa lata ta drużyna powinna odegrać ważną rolę - podsumował.
Przejdź na Polsatsport.pl