Norwescy skoczkowie utknęli na włoskim lotnisku! Awaria silnika
Reprezentacja Norwegii, która w miniony weekend walczyła o punkty Pucharu Świata nie mogła w poniedziałek wrócić do kraju. Podopieczni Alexandra Stoeckla musięli opuścić samolot ze względu na awarię silnika.
Wyjazd do Włoch był obiecujący dla podopiecznych Stoeckla, bowiem zapunktowały nie tylko gwiazdy kadry. Obok Johanna Andre Forfanga, Roberta Johanssona, Mariusa Lindvika i Daniela-Andre Tande punktowali także Andreas Granerud Buskum i Anders Haare. W niezmienionym składzie zespół chce rywalizować w najbliższy weekend - rywalizacja przenosi się do niemieckiego Titisee-Neustadt.
Norweski zespół na swojej drodze z Italii spotkał jednak problemy logistyczne. Lot powrotny miał odbyć się w poniedziałkowe popołudnie, jednak kadra musiała opuścić samolot ze względu na awarię silnika i spędzić kilka godzin na lotnisku.
- Poniedziałkowy lot z Wenecji został odwołany. Musieliśmy opuścić pokład i ponownie się odprawić. To będzie wymagająca podróż powrotna. Problemy logistyczne wpływają negatywnie na nasz zespół - skomentował szkoleniowiec Skandynawów dla skiforbundet.no.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze