Kubiak ocenił szanse na zmianę klubu przed IO. "Nie wykluczam niczego"
Michał Kubiak jest zawodnikiem japońskiego Panasonic Panthers, ale w ostatnim czasie pojawiły się doniesienia o ewentualnych przenosinach do Modeny. Sam zawodnik skomentował plotki transferowe w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego. - Miałem propozycje nie tylko z tego zespołu, który został wymieniony, ale i z kilku innych, choćby z ligi chińskiej - powiedział.
1 stycznia 2020 roku "Tuttosport" poinformowało, że Kubiak mógłby trafić do włoskiej Modeny na początku kwietnia, kiedy rozpoczynają się tam play-offy. Włoska gazeta podała nawet informacje na temat kontraktu, który miałby obowiązywać także w sezonie 2020/2021. 31-latek miałby wzmocnić rywalizację wśród przyjmujących w Modenie.
Kubiak został zapytany przez Przegląd Sportowy czy faktycznie jest coś na rzeczy w kontekście jego przenosin do Włoch. - Było kilka telefonów, ale nie będę mówił o klubach, bo to nie miejsce i czas na to. Miałem propozycje nie tylko z tego zespołu, który został wymieniony, ale i z kilku innych, choćby z ligi chińskiej - stwierdził przyjmujący reprezentacji Polski.
W barwach Panasonic Panthers Kubiak występuje od 2016 roku. W obecnie trwającym sezonie drużyna Polaka zajmowała pierwsze miejsce w tabeli aż do niedzieli 12 stycznia. Pantery przegrały jednak z JTEKT Stings 0:3 i spadły w klasyfikacji właśnie za tego rywala. Pierwsza lokata w tym sezonie ligi japońskiej jest o tyle ważna, że daje bezpośrednie miejsce w finale rozgrywek. Finale, który zostanie rozegrany 29 lutego. Jak będą wyglądały ostatnie miesiące Kubiaka przed igrzyskami?
- W ostatnim tygodniu marca mamy Puchar Cesarza,a w trzecim tygodniu kwietnia prawdopodobnie powalczymy w klubowych mistrzostwach Azji, więc jeszcze trochę grania będzie - mówi Polak.
- Wszyscy wiedzą, że sezon w Japonii jest krótki. Ale mój kontrakt z Panasonic obowiązuje jeszcze co najmniej na przyszły sezon i jestem zobowiązany do jego wypełnienia. Klubowe mistrzostwa Azji w kwietniu też są moim celem, więc nie wydaje mi się, żebym mógł grać wówczas gdzie indziej. Nie wykluczam niczego, ale nie sądzę, by klub mnie puścił - kończy Kubiak.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze