Niedoszły siatkarz klubu z Warszawy wylądował w Grecji
Miał być gwiazdą Onico Warszawa (obecnie Verva Warszawa Orlen Paliwa), ale zrezygnował z gry w ekipie ze stolicy Polski. Trafił do ligi koreańskiej, ale długo nie zagrzał tam miejsca. Belgijski atakujący Bram van den Dries od stycznia został siatkarzem greckiego klubu PAOK Saloniki.
Reprezentant Belgii dołączył do ONICO w czerwcu, ale wobec niejasnej wówczas przyszłości klubu, już na początku października, czyli przed startem ligowego sezonu, zrezygnował z gry w Warszawie. Przeniósł się do koreańskiego KB Insurance Stars. Tam jednak furory nie zrobił, na domiar złego w listopadzie doznał urazu mięśni brzucha i pod koniec minionego roku klub rozwiązał z nim umowę.
Van den Dries (rocznik 1989) wrócił do Europy i w najbliższym czasie będzie reprezentował barwy greckiego PAOK Saloniki. To już piętnasty klub w jego karierze. Przygodę z siatkówką zaczynał w Mendo Booischot i VC Antwerpen, potem - od 2009 roku - grał w drużynach z Włoch, Turcji i Korei Południowej. Był również zawodnikiem Indykpolu AZS Olsztyn (2015–16), skąd przeszedł do francuskiego Spacer's de Toulouse, a następnie trafił do Rennes Volley 35. Potem podpisał roczną umowę z drużyną wicemistrza Polski, miał wypełnić lukę po Bartoszu Kurku, ale z tego pomysłu nic nie wyszło.
Drużynę z Salonik wzmocni nie tylko Van den Dries, ale również 37-letni środkowy Novica Bjelica, były reprezentant Serbii. PAOK zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli ligi greckiej. Traci do liderującego Olympiakosu trzy, a do wicelidera - Panathinaikosu - dwa punkty.
WYNIKI I TABELA LIGI GRECKIEJ SIATKARZY
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze