Co ze zdrowiem Kurka? "Nie panikujmy"
Bartosz Kurek narzekał ostatnio na ból pleców, co zmartwiło wszystkich kibiców reprezentacji Polski i Vero Volley Monza. W magazynie #7strefa głos w tej sprawie zabrał menedżer zawodnika Jakub Michalak.
Kurek nie zagrał kilka dni temu w meczu z Trentino (0:3). Jak poinformowała "La Gazzetta dello Sport", wszystko przez powracający ból pleców.
- Tydzień temu podczas jednej z sesji treningowych Bartka zabolały plecy. Nie wiedzieliśmy, czy będzie to duży czy mały problem. Biorąc pod uwagę problemy sprzed kilku miesięcy, postanowiliśmy wykonać cały szereg badań, łącznie z rezonansem. Z dużej chmury mały deszcz. Okazało się, że wszystko jest dobrze. Tak naprawdę troszkę dają się we znaki elementy zmęczenia. (...) Chodzi o mały problem mięśniowy - relacjonował Michalak.
W niedzielę Vero Volley Monza zmierzy się w ligowym meczu z drużyną Vitala Heynena i Wilfredo Leona, czyli Sir Safety Perugia. Czy są szanse, że MVP mistrzostw świata 2018 pojawi się na boisku?
- Bartek jest w Perugii. Jego występ na parkiecie nie jest pewny. Ma jednak nadzieję, że trener pozwoli mu zagrać. Mogę wszystkich uspokoić i powiedzieć, że wszystko jest na dobrej drodze. Nie panikujmy - powiedział Michalak.
- To tydzień dobrych informacji. Łukasz Kaczmarek wrócił do treningów, Bartek Kurek wraca na parkiet. Polska może odetchnąć - dodał.
Kurek w ubiegłym roku przeszedł operację odcinka lędźwiowego kręgosłupa i pauzował kilka miesięcy. W związku z tym zabrakło go w barwach reprezentacji Polski podczas kwalifikacji olimpijskich, jak również na mistrzostwach Europy.
Przejdź na Polsatsport.pl