Siatkarz Jastrzębskiego Węgla musiał zakończyć karierę. "Ból nie ustępuje"
Siatkarz Jastrzębskiego Węgla Raphael Margarido ze względu na kontuzję, która uniemożliwiała mu wyczynowe uprawianie sportu, zakończył karierę. W związku z tym jego kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron.
Brazylijczyk podczas październikowego Memoriału Gołasia nabawił się urazu pleców. Od tej pory nie był w stanie wrócić do pełni sił, dlatego zdecydował się na tak radykalny krok, jakim było zakończenie kariery.
- Chciałbym się z Wami podzielić pewną niezbyt miłą informacją. Niestety, mój kontrakt z klubem został rozwiązany. Mój stan zdrowia nie pozwala mi na kontynuowanie gry na najwyższym poziomie i muszę skończyć karierę. Z całych sił starałem się wrócić na boisko, ciężko pracowałem, ale niestety ból nie ustępuje. Najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji było zadbanie o moje zdrowie - powiedział 36-latek cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Dla Margarido była to druga przygoda z Jastrzębskim Węglem. Pierwsza miała miejsce w sezonie 2011/2012. Wywalczył wówczas z drużyną srebrny medal Klubowych Mistrzostw Świata. W swojej karierze Brazylijczyk występował między innymi w Halkbanku Ankara, Benfice Lizbona, Sadzie Cruzeiro i Chemiku Bydgoszcz.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze