Huber: Miło jest wygrywać w takim stylu

Siatkówka

Siódme zwycięstwo w ekstraklasie z rzędu odnieśli w sobotę siatkarze PGE Skry. - Miło jest wygrywać w takim stylu i zdobywać statuetki MVP - powiedział środkowy bełchatowian Norbert Huber po wygranej z BKS Visłą Bydgoszcz 3:0.

Drużyna trenera Michała Mieszko Gogola nie zwalnia tempa. Dobrą formę bełchatowianie potwierdzili w meczu 17. kolejki ekstraklasy, w której we własnej hali pokonali zamykający tabelę zespół z Bydgoszczy 3:0 (25:23, 25:16, 25:23). Do siódmego z rzędu ligowego, a ósmego wliczając pucharowy pojedynek z Indykpolem AZS Olsztyn, gospodarze potrzebowali niewiele ponad 70 minut. Goście sprawili im jednak trochę problemów. Visła w pierwszym secie prowadziła bowiem 16:10, a w ostatnim gra toczyła się punkt za punkt. Siatkarze PGE Skry klasę pokazywali jednak w końcówkach każdej partii.

 

Duży wkład w kolejny triumf drużyny z Bełchatowa miał Norbert Huber. Reprezentacyjny środkowy zdobył 19 punktów i został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu (MVP).

 

- Nawet nie wiedziałem, że zdobyłem aż tyle punktów. To bardzo dobry wynik, ale przede wszystkim liczą się trzy punkty całego zespołu. Miło jest wygrywać w takim stylu i zdobywać statuetki. Dziękuję wszystkim, którzy się do tego przyczynili – powiedział 21-letni środkowy.

 

Oceniając spotkanie przyznał, że początek w wykonaniu jego drużyny był dość ospały.

 

- Daliśmy przeciwnikowi pole do popisu i nie musieliśmy długo czekać na jego reakcję, bo przegrywaliśmy 8:14. Ale odrobiliśmy straty i przejęliśmy kontrolę nad meczem. Ważne, że w trudnych momentach umieliśmy postawić się rywalowi i nie pozwolić mu na więcej – zaznaczył Huber.

 

Dobrze po stronie gospodarzy spisywał się też zmiennik Grzegorza Łomacza, Kamil Droszyński. 22-letni rozgrywający wskazał, że wbrew pozorom mecz był zacięty, a o końcowym triumfie PGE Skry zdecydowała dobra gra w decydujących momentach.

 

- Kolejne trzy cenne punkty dopisaliśmy do tabeli, ale nie powinniśmy liczyć zwycięstw, tylko skupiać się na swojej dobrej grze. Jeśli będziemy grać dobrze, to zwycięstwa same będą nabijać się na nasze konto, tak samo, jak punkty. To jest najważniejsze, żeby koncentrować się na dobrej grze, a nie liczyć ile mamy zwycięstw z rzędu – tłumaczył siatkarz.

 

Ostatnią ligową porażkę PGE Skra poniosła 30 listopada. Bełchatowianie z bilansem 13 zwycięstw i trzech przegranych zajmują drugie miejsce w tabeli, ale dotychczasowy lider VERVA Warszawa Orlen Paliwa swój mecz (z Jastrzębskim Węglem) w tej kolejce rozegra w niedzielę. Ekipa Gogola w kolejnym spotkaniu zagra natomiast w piątek na wyjeździe z MKS Będzin.

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie