Koszykówka 3x3: Niezadowolenie Polaków po pierwszym turnieju ULE
Przygotowująca się do kwalifikacji olimpijskich reprezentacja Polski w koszykówce 3x3 nie zaliczy do udanych występu w pierwszym turnieju United League of Europe. Podopieczni trenera Piotra Renkiela liczyli na zwycięstwo, są przecież trzecią drużyną świata. Zakończyło się jednak na ćwierćfinale i małym rozczarowaniu. Najważniejsze jednak dopiero przed Polakami. Każdy start to etap przygotowań do walki o wyjazd na igrzyska w Tokio.
United League of Europe to cykl czterech turniejów rozgrywanych w Sankt Petersburgu, który zakończy się wielkim finałem. Pierwszy z nich rozegrano w miniony weekend. Choć trener Renkiel sprawdza różne ustawienia i rozwiązania, a ULE jest poligonem doświadczalnym przed najważniejszym wydarzeniem pierwszego kwartału tego roku, to liczył, że zawody w Rosji uda się wygrać. Skonczyło sie jednak na ćwierćfinale.
W pierwszym meczu wystąpili Maciej Adamkiewicz, Michael Hicks, Piotr Niedźwiedzki i Szymon Rduch, którzy wygrali z rosyjskim Tri Zvezdochki 21:14. Później lepszy okazał się jednak litewski LTeam 3x3, czyli reprezentacja Litwy. W ćwierćfinale brązowi medaliści mistrzostw Europy pokonali naszych brązowych medalistów mistrzostw świata 21:15 i wyeliminowali ich z turnieju. To było rozczarowanie, selekcjoner nie krył niezadowolenia z wyniku pierwszego startu.
- Wiem, że ten skład stać na dużo więcej. Nie zrealizowaliśmy jednak przedmeczowych założeń, ale jesteśmy dopiero na początku przygotowań. Trenowaliśmy wspólnie zaledwie trzy razy. Na kolejnym turnieju będę sprawdzał jeszcze inne zestawienie - powiedział Renkiel.
Podobnie występ ocenił Adamkiewicz.
- Przegraliśmy w ćwierćfinale, nikogo z nas taki wynik nie zadowala. W taki składzie graliśmy jednak po raz pierwszy, a turniej był bardzo mocno obsadzony. Wiedzieliśmy więc, że łatwo nie będzie, a do wcześniej nie było okazji solidnie potrenować. Niektóre rozwiązania ćwiczyliśmy podczas turnieju. Może nie było fatalnie, ale trzeba jeszcze raz obejrzeć mecze i wyciągnąć wnioski. Wierzymy, że z każdym treningiem i turniejem będziemy lepiej zgrani i osiągniemy cel - powiedział gracz MKKS Żak Koszalin.
Celem głównym jest awans na igrzyska w Tokio. Kwalifikacje w Indiach będą rozegrane w dniach 18-22 marca, bilety do Japonii zdobędą 3 najlepsze zespoły. Kolejną i ostatnią szansą na wyjazd do Tokio będzie turniej w Budapeszcie, który rozpocznie się 24.
- W turnieju kwalifikacyjnym w Indiach zamierzamy wystawić najsilniejszą reprezentację Polski w historii jej dotychczasowych startów. Właśnie w takim składzie Polska zagra w czwartym turnieju United League of Europe, tuż przed wylotem do New Delhi - zapowiadał na początku roku trener Renkiel.
Wcześniej, bo już w dniach 8-9 lutego, Polaków czeka drugi sprawdzian w rozgrywkach ULE.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze