Dziekanowski: Legia Warszawa dostała od kibiców kredyt zaufania
- Legia Warszawa została Drużyną Roku podczas XX Gali Mistrzów Sportu Warszawy, ale sądzę, że dostała od kibiców trochę kredytu zaufania. Mam nadzieję, że w tym roku zdobędzie mistrzostwo Polski i pojawią się ruchy transferowe, które wzmocnią ten zespół, bo odejście Jarosława Niezgody i przyjście Mateusza Cholewiaka to nie jest jeden do jednego - ocenia Dariusz Dziekanowski, były piłkarz Legii Warszawa.
Michał Bugno: Jak podsumuje pan wyniki tegorocznego Plebiscytu na Najlepszego Sportowca Warszawy?
Dariusz Dziekanowski: Wygrał wioślarz Marcin Brzeziński, który osiągał duże sukcesy. Patrząc na czołową dziesiątkę, widać osoby z różnych dyscyplin sportu. To znane w Warszawie osoby, które osiągają w swoich dyscyplinach duże sukcesy.
Drużyną Roku w Plebiscycie została Legia Warszawa. W stolicy nie mogło być inaczej, choć akurat w roku 2019 Legia nie zdobyła mistrzostwa, a "jedynie" wicemistrzostwo Polski. Po dramatycznym dwumeczu z Glasgow Rangers w czwartej rundzie eliminacji Ligi Europy nie zakwalifikowała się do europejskich pucharów. Jaki to był rok dla warszawskiego zespołu?
Legia miała dobre momenty, ale nie wykorzystała szansy, jaką była możliwość pokonania zespołu Glasgow Rangers i awansu do fazy grupowej Ligi Europy. Legia jest zespołem, który jest bardzo znany, bo i piłka nożna jest popularna. Na Legię przychodzi komplet publiczności, więc jest olbrzymie zainteresowanie. Sądzę jednak, że Legia - jako Drużyna Roku - dostała trochę kredytu zaufania od kibiców. Życzę Legii, żeby na wiosnę 2020 roku zdobyła mistrzostwo Polski.
A jakie są pana prognozy przed rundą wiosenną Ekstraklasy?
Legia jest faworytem rundy wiosennej. Mimo, że nie będzie w niej grał najlepszy strzelec Jarosław Niezgoda, to uważam, że Legia ciągle dysponuje dobrym zespołem, który powinien wygrać mistrzostwo Polski. Wiele zespołów naszej Ekstraklasy jest coraz lepszych, ale mają momenty, gdzie zadowoleni są kibice. Niektórzy zawodnicy indywidualnie mają dużą wartość, ale nie przekłada się to na wyniki drużyny w europejskich pucharach. Duży kredyt zaufania dostał też Aleksandar Vuković. Mam nadzieję, że Legia zdobędzie mistrzostwo Polski i pojawią się ruchy transferowe, które wzmocnią ten zespół, bo odejście Jarosława Niezgody i przyjście Mateusza Cholewiaka to nie jest jeden do jednego.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl