Jędrzejczak: Trzymam kciuki za 18 medali olimpijskich dla Polski w Tokio
- Niedawno czytałam, że prognozy dla polskich sportowców na igrzyskach olimpijskich w Tokio to 18 medali. To bardzo optymistyczne wyliczenia, ale faktycznie mamy bardzo duże szanse na sporo medali w lekkoatletyce i wioślarstwie. Chciałabym, żebyśmy po tych igrzyskach w Tokio mogli powiedzieć, że z polskim sportem jest coraz lepiej. Trzymam kciuki za wszystkie medale, ale i rekordy życiowe reprezentantów Polski - mówi Otylia Jędrzejczak.
Michał Bugno: Jak podsumuje pani wyniki XX Plebiscytu na Najlepszego Sportowca Warszawy, zakończonego zwycięstwem wybitnego wioślarza Marcina Brzezińskiego?
Otylia Jędrzejak: Ten plebiscyt rzeczywiście należał do wioślarzy, którzy zajęli trzy pierwsze miejsca (na drugim znalazła się Agnieszka Kobus-Zawojska, a na trzecim Dominik Czaja i Szymon Pośnik - przyp. red.). Można powiedzieć, że jest wodny czyli bardzo bliski mi. Chcemy pokazać ich rezultaty sportowe, ich wygrane i osiągnięcia w danym roku sportowym. I oczywiście liczymy na kolejne lata, w których będą znajdowali się w dziesiątce najlepszych sportowców, ale przede wszystkim, że będą dalej zdobywali medale, bo to jest dla nich najważniejsze.
Wspomniała pani, że wioślarstwo jest dyscypliną bliską pływaniu, a w tej dyscyplinie podczas Gali Mistrzów Sportu Warszawy również wręczono dwie nagrody. Jedną z nich była nagroda specjalna "Woda bez barier" dla Radosława Kawęckiego z AWF Warszawa. Z kolei w kategorii "Sportowcy Niepełnosprawni" drugie miejsce zajęła niesłysząca pływaczka Julia Chmielewska, która została mistrzynią świata na 200 metrów stylem klasycznym. Była to jej kolejna nagroda w tym plebiscycie.
W przeszłości Julia nawet wygrywała tę kategorię. Julia jest bardzo ambitną i dobrze prowadzoną zawodniczką. To drugie miejsce należało się jej w stu procentach. Przed nią igrzyska osób niesłyszących, więc ma szansę na upragniony medal igrzysk. Będę mocno trzymała za nią kciuki, bo jest naprawdę wyjątkową osobą i przykładam, że bez względu na wszystko możemy czerpać pasję i przyjemność z tego, co robimy. Ona doskonale pokazuje, że pływanie jest jej pasją i przyjemnością.
Dlaczego wioślarstwo, ale - patrząc na wyniki z poprzednich lat - także pływanie stoją w Warszawie na bardzo wysokim poziomie?
Liczy się bardzo ciężka praca zawodników, którzy przykładają się do swoich zadań. Wioślarstwo zawsze było bardzo mocną stroną Warszawy. Zawodnicy mają doskonałe warunki i mogą blisko wypływać na wody. Obiekty są do dyspozycji zawodników. Klub AWF Warszawa jest bardzo mocnym klubem pływackim, ale mamy też bardzo dobre kluby juniorskie, z których wywodzą się młodzi zawodnicy. Mam nadzieję, że w przyszłości znajdą się w tym plebiscycie.
Jakie są pani prognozy przed igrzyskami olimpijskimi w Tokio?
Ostatnio czytałam, że prognozy dla Polski to 18 medali na igrzyskach olimpijskich. Trzymam kciuki za te 18 medali, które są prognozowane. Ale będę cieszyła się z każdego medalu.
Prognoza 18 medali to prawie 200% "normy" Polaków z ostatnich lat. Jest bardzo optymistyczna.
Tak, to bardzo optymistyczne prognozy, ale mamy bardzo duże szanse na sporo medali w lekkoatletyce. Mamy szanse na medale w wioślarstwie, choćby trzy medale, które jesteśmy w stanie zdobyć w wioślarstwie, bo są takie prognozy. Będziemy mocno trzymać kciuki za wszystkich zawodników. A czy będzie medal w pływaniu? Raczej się go nie spodziewam, ale liczę na kolejne igrzyska. Przede wszystkim chciałabym, żebyśmy po tych igrzyskach w Tokio mogli powiedzieć, że jest coraz lepiej. Trzymam kciuki za wszystkie medale, ale i rekordy życiowe reprezentantów Polski.
Przejdź na Polsatsport.pl