LSK: Pierwsza porażka Chemika! Developres górą w meczu na szczycie
W hitowym starciu 17. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet Grupa Azoty Chemik Police przegrała z Developresem SkyRes Rzeszów 2:3. Gospodynie wygrały dwa pierwsze sety, ale potem role się odwróciły – trzy kolejne partie padły łupem podopiecznych trenera Stephane Antigi. Policzanki przegrały po raz pierwszy w tym sezonie, po serii szesnastu ligowych zwycięstw! Mimo tej porażki, Chemik utrzymał pozycję lidera tabeli i wyprzedza ekipę Developresu o dwa punkty.
Choć konfrontację Chemika z Developresem awizowano jako szlagier kolejki, pierwsza odsłona mogła nieco rozczarować kibiców. Sporo było szarpanej gry, dużo przerw, weryfikacji i kilka błędnych decyzji arbitrów. Na przestrzeni seta wynik oscylował wokół remisu (8:8, 13:13, 17:17). W końcówce przewagę uzyskały policzanki. Gdy zatrzymały blokiem Alexandrę Frantti, uzyskały piłkę setową (24:20), a autowa zagrywka Zuzanny Efimienko-Młotkowskiej zakończyła tę partię (25:21).
Drugi set nie przyniósł wielkich emocji. Siatkarki Chemika szybko zbudowały przewagę (9:4, 13:7), korzystając z niemocy po stronie rywalek. W ekipie Developresu sporo było nieporozumień między rozgrywającą i zawodniczkami w ofensywie, co przełożyło się na skuteczność w ataku. W końcówce gospodynie kontrolowały sytuację; po asie serwisowym Wilmy Salas prowadziły 21:14. Rzeszowianki zdołały jeszcze ugrać kilka punktów, ale o odrobieniu strat nie było już mowy. Gyselle Silva obijając blok rywalek wywalczyła piłkę setową (24:18), a Iryna Truszkina ustaliła wynik na 25:19.
W trzeciej partii role się odwróciły. Podopieczne trenera Stephane Antigi wzmocniły zagrywkę i poprawiły skuteczność w ataku; dobrą zmianę dała Michaela Mlejnkova. Policzanki nie radziły sobie na przyjęciu, co przełożyło się na atak. W efekcie set przebiegał pod znakiem przewagi przyjezdnych (6:9, 10:14). Kluczowa dla jego losów okazała się seria ośmiu wygranych akcji od stanu 13:15 do 13:23, przy zagrywkach Zuzanny Efimienko-Młotkowskiej. Mlejnkova wywalczyła piłkę setową, a Katarzyna Zaroślińska-Król zamknęła tę partię skutecznym atakiem (14:25).
Trzecia odsłona, po początkowej przewadze policzanek (7:4), również przebiegała po myśli siatkarek z Rzeszowa. Przyjezdne szybko odrobiły straty, a w środkowej części uzyskały wyraźną przewagę (12:17). W końcówce zrobiło się nerwowo, gdy arbiter odgwizdała cztery odbicia po stronie gospodyń, a po chwili trener Ferhat Akbas został ukarany czerwoną kartką za opóźnianie gry (16:22). Alexandra Frantti wywalczyła piłkę setową asem serwisowym, a Efimienko-Młotkowska atakiem ze środka ustaliła wynik na 18:25.
W tej sytuacji zwycięzcę meczu na szczycie LSK miał wyłonić tie-break. Lepiej rozpoczęły go rzeszowianki, które przy zmianie stron miały cztery oczka zaliczki (4:8). Po niej jeszcze powiększyły punktowy dystans - po błędach Igi Wasilewskiej i Silvy było 4:10. Takiej straty siatkarki z Polic nie były już w stanie odrobić. Skuteczny atak Zaroślińskiej-Król po prostej (7:13), pomyłka Martyny Łukasik oraz atak Kamili Witkowskiej ze środka przyniosły ekipie Developresu decydujące punkty (8:15).
Najwięcej punktów: Wilma Salas Rosell (26), Gyselle Silva Franco (17) – Chemik; Alexandra Frantti (16), Katarzyna Zaroślińska-Król (16), Michaela Mlejnkova (14), Kamila Witkowska (13), Zuzanna Efimienko-Młotkowska (10) – Developres. Gospodynie były mniej skuteczne w ataku, gorzej też punktowały blokiem (8–13) oraz zagrywką (2–4). MVP: Michaela Mlejnkova (dobra zmiana od drugiego seta, 14/28 = 50% w ataku).
Grupa Azoty Chemik Police – Developres SkyRes Rzeszów 2:3 (25:21, 25:19, 14:25, 18:25, 8:15)
Grupa Azoty Chemik: Martyna Grajber, Marlena Kowalewska, Wilma Salas Rosell, Gyselle Silva Franco, Irina Truszkina, Iga Wasilewska – Paulina Maj-Erwardt (libero) oraz Agnieszka Bednarek, Martyna Łukasik, Natalia Mędrzyk, Pola Nowakowska, Ewelina Polak, Katarzyna Połeć. Trener: Ferhat Akbas.
Developres SkyRes: Jelena Blagojevic, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Ali Frantti, Natalia Valentin-Anderson, Kamila Witkowska, Katarzyna Zaroślińska-Król – Aleksandra Krzos (libero) oraz Anna Kaczmar, Michaela Mlejnkova, Gabriela Polańska, Daria Przybyła. Trener: Stephane Antiga.
WYNIKI, TABELA I TERMINARZ LSK
Przejdź na Polsatsport.pl