PGE Skra na fali. Słodko-gorzki powrót Winiarskiego do Bełchatowa
W zaległym spotkaniu 14. kolejki PlusLigi PGE Skra Bełchatów pokonała Trefl Gdańsk 3:0 i zanotowała imponującą serię dziesięciu zwycięstw z rzędu. Mimo, że przyjezdnym nie udało się wywalczyć seta, to Michał Winiarski może być zadowolony z sentymentalnego powrotu do Bełchatowa. Siatkarze obu drużyn zaserwowali kibicom wyrównane widowisko i pokaz kapitalnej gry.
Pierwsza partia rozpoczęła się od wyrównanej gry obu zespołów. Potrójny blok po stronie bełchatowian i błąd w ataku przyjezdnych dały pierwsze trzypunktowe prowadzenie gospodarzom (9:6). Przewaga nie trwała zbyt długo. Ryzyko w polu serwisowym, jakie podejmowali podopieczni Winiarskiego przynosiło efekty w postaci puntów (15:15). Świetnie wszedł w spotkanie Paweł Halaba, który zagraniem z lewego skrzydła zmniejszył dwupunktową przewagę Skry (19:18). Oba zespoły zaserwowały emocjonującą końcówkę. Siatkarze konsekwentnie nie zwalniali ręki w serwisie i ataku, odpowiadając sobie punkt za punkt. Atak ze środka Jakuba Kochanowskiego, a następnie Norberta Hubera zakończyły pierwszego seta (28:26).
Początek drugiej odsłony wyglądał podobnie do inaugurującej partii. Walka na styku i pokaz możliwości w ofensywie. Grzegorz Łomacz efektywnie wykorzystywał środkowych, a po stronie rywali siłę ataku pokazywał Halaba (15:15). Po udanej serii punktowej gospodarze wysunęli się na prowadzenie. Gdańszczanie szybko jednak wrócili do swojej dobrej gry zdobywając cztery punkty z rzędu (20:21). Koniec seta należał do ekipy Michała Mieszko Gogola, a piłkę setową wygrał atakujący Dusan Petkovic (25:22).
Trzeci set to odbicie lustrzane dwóch poprzednich (2:2, 4:4, 6:6, 8:8, 12:12). Dopiero gdy Huber wszedł na zagrywkę, postraszył przyjezdnych trudnym serwisem, przy którym gracze Gogola wyszli na prowadzenie (16:13). Środkowy dorzucając asa zwiększył prowadzenie Skry o cztery punkty. W decydującym fragmencie seta szczęście sprzyjało gospodarzom, którzy utrzymali przewagę do końca. Po błędzie Bartłomieja Mordyla Skra wygrała seta (25:21).
PGE Skra Bełchatów: Norbert Huber, Milan Katic, Jakub Kochanowski, Grzegorz Łomacz, Dusan Petkovic, Artur Szalpuk - Kacper Piechocki (libero) - Kamil Droszyński, Piotr Orczyk, Mariusz Wlazły
Trefl Gdańsk: Pablo Crer, Bartosz Filipiak, Paweł Halaba, Marcin Janusz, Bartłomiej Mordyl, Ruben Schott - Maciej Olenderek (libero) - Wojciech Grzyb, Szymon Jakubiszak, Łukasz Kozub, Kewin Sasak.
Przejdź na Polsatsport.pl