Kolejne problemy Barcelony. Messi starł się na treningu z Ter Stegenem
Lista problemów, z jakimi musi w ostatnim czasie borykać się FC Barcelona wydłuża się z dnia na dzień. Po wdaniu się w sprzeczkę z dyrektorem sportowym Erikiem Abidalem, tym razem Lionel Messi miał się zetrzeć na treningu z Marc-Andre ter Stegenem. Czy szatnię "Blaugrany" uda się "wyciszyć" przed kulminacyjnym momentem sezonu?
Niedawny spadek na drugie miejsce tabeli La Liga i oddanie tytułu lidera Realowi Madryt nie jest jedynym problemem ekipy FC Barcelona w ostatnim czasie. Hiszpański "El Pais" donosi, że na jednym z treningów po przegranym 25 stycznia meczu z Valencia CF (0:2), między dwoma piłkarzami doszło do przepychanki. Uczestnikami sporu mieli być Messi i Ter Stegen, a biorąc pod uwagę problemy sportowe, kontuzję Ousmane'a Dembele oraz tarcia między Argentyńczykiem a Abidalem, dodatkowe konflikty interpersonalne mogą tylko dolać oliwy do ognia.
Ostatnio Barcelona jest targana przez rozmaite problemy, w tym nie tylko sportowe. Zaczęło się od sprzeczki Argentyńczyka z Abidalem, który udzielił wywiadu uderzającego w część drużyny. Zdaniem dyrektora sportowego niektórzy piłkarze, jeszcze za przewodnictwa Ernesto Valverde, mieli nie prezentować wysokiej formy na boisku i nie przykładać się do treningów. Messi zdecydował się odpowiedzieć Francuzowi, tłumacząc że zawodnicy skupiają się na poprawie swoich błędów i to samo powinny zrobić osoby "z góry", w tym Abidal.
Zdaniem hiszpańskich mediów, prezydent "Blaugrany" Josep Maria Bartomeu spotkał się z dyrektorem sportowym, by omówić istotę problemu i nieco uspokoić jego relacje z największą gwiazdą drużyny. Choć niektórzy dziennikarze sugerowali, że konflikt może zakończyć się zwolnieniem Abidala, to Bartomeu zdecydował się zatrzymać go na sprawowanym stanowisku.
W czwartek rano Francuz asystował obrońcy Samuelowi Umtitiemu, który musiał stawić się w sądzie, ze względu na rzekome szkody wyrządzone w jednej z wynajmowanych przez niego posesji (mówi się o zniszczeniach na kwotę 183 tysięcy euro). Następnie obaj polecieli do Bilbao, gdzie wieczorem Barcelona zmierzy się z Atletikiem w ćwierćfinale Pucharu Króla.
Do tego doszła również kolejna kontuzja Dembele, wykluczająca go z gry na resztę sezonu. Od dołączenia do FC Barcelona w 2017 roku skrzydłowy przeżywa pasmo kontuzji, przez które pauzował już ponad 330 dni, opuszczając ponad 60 oficjalnych meczów.
Przejdź na Polsatsport.pl