LSK: Tie-break w starciu DPD Legionovii z Eneą PTPS Piła
W meczu otwierającym 18 kolejkę Ligi Siatkówki Kobiet DPD Legionovia Legionowo przegrała z Eneą PTPS Piła 2:3. Zacięte widowisko nie stało na najwyższym poziomie – w grze obu ekip, obok dobrych fragmentów, sporo było niedokładności i błędów własnych.
Spotkanie lepiej rozpoczęły siatkarki z Piły, które błyskawicznie uzyskały wyraźną przewagę (2:7, 7:13), a w dalszej części seta kontrolowały sytuację. Dwa asy serwisowe dorzuciła Judyta Gawlak (11:18) i przyjezdne zmierzały po zwycięstwo. Gospodynie słabo prezentowały się w przyjęciu, popełniały sporo błędów własnych (12–4 w całym secie!). Właśnie błędy siatkarek Legionovii przyniosły drużynie z Piły decydujące punkty. Justyna Łukasik zaatakowała w siatkę, a Olga Strantzali przekroczyła linię w ataku (18:25).
Set numer dwa to również słaby początek gospodyń (1:6), które tym razem jednak szybko odrobiły straty i po serii pięciu wygranych akcji uzyskały przewagę (11:9). Powiększyły ją jeszcze na przestrzeni seta, prezentując lepszą, skuteczniejszą grę, niż w poprzedniej partii (17:12). W końcówce rywalki próbowały gonić wynik. Juliette Fidon-Lebleu wywalczyła piłkę setową dla Legionovii (24:21), ale po ataku Żanety Baran i asie serwisowym Sylwii Kucharskiej przyjezdne miały punktowy kontakt. W kolejnej akcji Kucharska pomyliła się jednak w polu zagrywki (25:23).
W trzeciej partii, po mocnym wejściu gospodyń (3:0, 5:1), pilanki szybko odrobiły straty (11:11). Legionovia jeszcze raz odskoczyła na kilka punktów (17:14), ale i tym razem rywalki wyrównały, a po ataku Pauli Słoneckiej i bloku w kolejnej akcji uzyskały przewagę (18:20). Utrzymały ją w końcówce. Po ataku Baran z przechodzącej piłki miały piłkę setową (22:24). Wynik na 23:25 ustaliła Gabriela Ponikowska, która zablokowała atak rywalek.
Również czwarty set rozpoczął się po myśli Legionovii (6:2). Przeciwniczki znów szybko zdołały odrobić straty (9:9), ale gospodynie odskoczyły na kilka punktów. Przy stanie 20:15 wydawało się, że pewnie wygrają tę partię, ale pilanki zerwały się jeszcze do walki. Wygrały serię pięciu akcji od stanu 22:18 do 22:23, co doprowadziło do emocjonującej końcówki. Aleksandra Kazała wywalczyła piłkę meczową dla przyjezdnych (23:24), ale zepsuty serwis Kucharskiej rozpoczął grę na przewagi. Zwycięsko, po błędach rywalek, wyszły z niej gospodynie (26:24).
Zwycięzcę meczu miał więc wyłonić tie-break. Przy zmianie stron trzy oczka zaliczki miały siatkarki z Piły (5:8), a gospodynie popełniły sporo błędów własnych. Siatkarki Legionovii nie rezygnowały jednak i po skutecznym ataku Julie Oliveiry Souzy odrobiły straty (11:11). Długie spotkanie rozstrzygnęło się w dwóch ostatnich akcjach. Baran atakiem blok-aut wywalczyła piłkę meczową dla przyjezdnych, a autowy atak Strantzali zakończył mecz (13:15). MVP: Żaneta Baran.
DPD Legionovia Legionowo – Enea PTPS Piła 2:3 (18:25, 25:23, 23:25, 26:24, 13:15)
DPD Legionovia: Juliette Fidon-Lebleu, Alicja Grabka, Justyna Łukasik, Julie Oliveira Souza, Olga Strantzali, Maja Tokarska – Izabela Lemańczyk (libero) oraz Magdalena Damaske, Marta Matejko, Alicja Wójcik, Żana Zdovac Sporer, Agnieszka Adamek (libero). Trener: Alessandro Chiappini.
Enea PTPS: Żaneta Baran, Judyta Gawlak, Sylwia Kucharska, Gabriela Ponikowska, Paula Słonecka, Oliwia Urban – Magdalena Saad (libero) oraz Aleksandra Kazała. Trener: Mirosław Zawieracz.
WYNIKI, TABELA I TERMINARZ LSK
Przejdź na Polsatsport.pl