Drągowski nie zatrzymał uczestnika LM. Atalanta wygrała we Florencji i ucieka Romie
W pierwszym sobotnim meczu 23. kolejki AC Fiorentina przegrała przed własną publicznością z Atalantą Bergamo 1:2. Ekipa z Florencji prowadziła do przerwy, ale okazało się, że były to jedynie miłe złego początki. W drugiej połowie Atalanta była lepsza i strzeliła Bartłomiejowi Drągowskiemu dwa gole. Polski bramkarz robił, co mógł, ale nie był w stanie w pojedynkę wywalczyć, choćby jednego punktu.
W pierwszym kwadransie Drągowski miał ręce pełne roboty. W 14. minucie nasz bramkarz w efektownym stylu zatrzymał strzał Josipa Ilicica oraz poradził sobie również z dobitką. Chwilę później 22-latek pewnie złapał piłkę po uderzeniu Timothy'ego Castagne'a. Nieoczekiwanie w 32. minucie to gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą pięknego trafienia z dystansu Federico Chiesy.
Po przerwie Atalanta nadal była w uderzeniu. Ataki gości przyniosły efekt już w 49. minucie. Duvan Zapata znalazł się we właściwym miejscu, gdy Drągowski zatrzymał w sytuacji sam na sam Alejandro Gomeza. Wychowanek Jagiellonii Białystok przy dobitce był bezradny. Kolumbijczyk skierował piłkę do pustej bramki.
Przyjezdni nie zamierzali na tym poprzestać. Ekipa z Bergamo dążyła do strzelenia drugiego gola. I tak sztuka udała się im w 72. minucie. Wówczas rezerwowy Rusłan Malinovski zdecydował się oddać uderzenie zza pola karne, które zupełnie zaskoczyło Drągowskiego. Polak nie był dobrze ustawiony i w rezultacie musiał po raz drugi wyciągać piłkę z siatki.
Atalanta, która niebawem zagra w 1/8 finału Ligi Mistrzów z Valencią, była stroną przeważającą i zasłużenie wygrała. Podopieczni Gian Piero Gasperiniego awansowali na 4. miejsce w tabeli włoskiej Serie A i o trzy punkty wyprzedzają Romę.
AC Fiorentina - Atalanta Bergamo 1:2 (1:0)
Bramki: Chiesa (32') - Zapata (49'), Malinovski (72')
Mecze Serie A można oglądać na antenach Eleven Sports.
Przejdź na Polsatsport.pl