Nietypowa decyzja trenera Herthy po fatalnym występie z Mainz
Krzysztof Piątek wybiegł w pierwszym składzie Herthy na mecz z Mainz, ale jego zespół rozegrał fatalne zawody i przegrał 1:3 przed własną publicznością. Trener Jurgen Klinsmann jest pewien, że tak słaba postawa jego zespołu wynika z przemęczenia i zarządził dwa dni przerwy, aby jego piłkarze oczyścili głowy.
Niemieckie media przyznały, że był to fatalny występ Herthy, a Piątka i jego kolegów żegnały gwizdy z trybun. Nowy zespół Piątka przegrał z piętnastym zespołem tabeli i sam zbliżył się do strefy spadkowej.
- Piątek po prostu nie otrzymał ani jednego dobrego podania - napisał berliner-kurier.de.
Media doszukały się powodu słabej gry zespołu ze stolicy, a Klinsmann nie ma wątpliwości, że wpływ na to ma intensywność ostatnich dni.
- Piłkarze byli wyczerpani, za dużo rzeczy zbiegło się w jednym czasie. Powinni teraz oczyścić swoje pomysły - powiedział po meczu były selekcjoner reprezentacji Niemiec, który zarządził dwa dni wolnego dla swojego zespołu.
Polski napastnik ma już premierowe trafienie w barwach zespołu ze stolicy Niemiec, ale na premierowe trafienie w Bundeslidze musi jeszcze poczekać. Piątek będzie miał kolejną okazję na pokonanie bramkarza rywali 15 lutego, gdy jego zespół wybierze się do Paderborn.
Mecze Bundesligi na antenach Eleven Sports.
Przejdź na Polsatsport.pl