Serie A: Gol Milika nie wystarczył. Niespodziewana porażka Napoli u siebie
Gdy wydawało się, że piłkarze Napoli po wygranych z Lazio, Juventusem i Sampdorią złapali właściwy rytm, niespodziewanie przegrali 2:3 z Lecce u siebie. Pierwsze trafienie dla wicemistrzów Włoch zanotował Arkadiusz Milik.
Napoli bardzo ofensywnie rozpoczęło spotkanie i po 20 minutach powinno prowadzić 3:0. Najpierw dobrą sytuację zmarnował Milik, potem Piotr Zieliński, a następnie Zieliński nie najlepiej dograł do Milika po błędzie defensorów Lecce. Nieskuteczność gospodarzy została wykorzystana przez podopiecznych Fabio Liveraniego, którzy w 29. minucie za sprawą Gianluki Lapaduli wyszli na prowadzenie.
Po przerwie piłkarze prowadzeni przez Gennaro Gattuso ponownie ruszyli do ataku i tym razem dopięli swego. Już trzy minuty po wznowieniu gry na listę strzelców wpisał się Milik, który skierował futbolówkę do pustej bramki po podaniu Driesa Mertensa. Gdy wydawało się, że Napoli pójdzie za ciosem i zgarnie komplet punktów, w 61. minucie raz jeszcze bramkę strzelił Lapadula. Prowadzenie gości w 82. minucie podwyższył Marco Mancosu, który popisał się kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego. W 90. minucie wynik meczu ustalił Jose Callejon.
⏱ 90’+5’ | Full Time
— Official SSC Napoli (@sscnapoli) February 9, 2020
⚽ #NapoliLecce 2-3
💙 #ForzaNapoliSempre pic.twitter.com/mQFKby2I6e
Milik i Zieliński przebywali na boisku przez całe spotkanie. Dla napastnika reprezentacji Polski był to 12. gol w sezonie, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki.
SSC Napoli - US Lecce 2:3 (0:1)
Bramki: Milik 48, Callejon 90 - Lapadula 29, 61, Mancosu 82
Mecze Serie A można oglądać na antenach Eleven Sports.
Przejdź na Polsatsport.pl