Obrońca Piasta wskazał najlepszego piłkarza Lechii Gdańsk
Piłkarze Piasta Gliwice po pokonaniu u siebie Zagłębia Lubin 2:0 zagrają w piątek w Gdańsku z Lechią w 22. kolejce ekstraklasy. - Wiemy, że czeka na nas mocny rywal, musimy utrzymać dobry poziom gry – powiedział obrońca mistrza Polski Uros Korun.
Oba zespoły zagrają ze sobą trzeci raz w tym sezonie. Wcześniej lepsi byli gdańszczanie - wygrali w Gliwicach lipcowy mecz o Superpuchar Polski 3:1, a ligowe spotkanie 2:1. Trener Piasta Waldemar Fornalik podkreślił, że w tym pierwszym przypadku priorytetem dla jego zespołu były europejskie puchary i do starcia z Lechią nie wystawił optymalnej jedenastki.
- Dobrze, że zaczęliśmy ten rok od zasłużonej wygranej. Teraz spotkamy się z Lechią, z którą zawsze jest trudno, szczególnie na wyjeździe. Kluczowa będzie koncentracja. Na pewno ciężkim przeciwnikiem dla obrońców będzie Flavio Paixao – dodał Słoweniec.
Zimą Lechia zmienia się personalnie, w Piaście – na razie – największym wzmocnieniem jest powrót na boisko, po pięciomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją, stopera Jakuba Czerwińskiego. W Gdańsku zabraknie za to etatowego lewego obrońcy Duńczyka Mikkela Kirkeskova, pauzującego za żółte kartki. - To super, że Kuba jest zdrowy i wrócił. Mikkel jest jednym z naszych kluczowych zawodników, ale mamy szeroką kadrę i ktoś go zastąpi – ocenił Korun.
Fornalik przyznał, że liczy, iż absencja duńskiego defensora nie wpłynie negatywnie na jakość gry jego drużyny w piątek. - Skład Lechii rzeczywiście się zmienia, jednak jej sposób gry pozostaje podobny. Oczywiście cieszymy się z dobrej inauguracji w lidze, tym bardziej że zwycięstwo odnieśliśmy w dobrym stylu. Atmosfera zawsze jest lepsza po takiej wygranej, łatwiej forsować pewne pomysły – ocenił trener.
W mediach od dłuższego czasu trwają spekulacje na temat pozyskania z przez mistrza Polski Patryka Lipskiego, pomocnika Lechii. - Temat jest nadal aktualny, ale jak to się zakończy – pokaże życie – zauważył Fornalik.
Bramkarz gliwiczan Frantisek Plach podkreślił, że zmieniona personalnie Lechia pozostaje bardzo mocną drużyną. - Fajnie, że mało bramek traciliśmy w zimowych sparingach, z Zagłębiem też było na zero z tyłu. Dobrze graliśmy w defensywie i tak musimy się też prezentować w kolejnych spotkaniach. Na Flavio Paixao musimy bardzo uważać – powiedział Słowak.
Przed piątkowym (godz. 20.30) meczem Piast zajmuje 6. miejsce w tabeli z przewagą trzech punktów nad Lechią, która jest tuż za nim.