Dziesięć drużyn PlusLigi na... minusie!
W obecnym sezonie PlusLigi wyraźną przewagę nad resztą stawki mają cztery czołowe drużyny: Verva Warszawa Orlen Paliwa, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, PGE Skra Bełchatów oraz Jastrzębski Węgiel. Co ciekawe, wszystkie kluby zajmujące miejsca od piątego do czternastego mają na tym etapie sezonu ujemny bilans meczów oraz setów!
Większość drużyn z PlusLigi ma już za sobą 19 spotkań fazy zasadniczej. Trefl Gdańsk, Cerrad Enea Czarni Radom i Indykpol AZS Olsztyn rozegrały o jeden mecz mniej, a siatkarze Cuprum Lubin zaliczyli już 20 występów.
Tabela w tym momencie fazy zasadniczej wygląda następująco (punkty, mecze, sety):
1. Verva Warszawa Orlen Paliwa 51 18–1 (55:14)
2. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 49 16–3 (53:17)
3. PGE Skra Bełchatów 46 15–4 (50:19)
4. Jastrzębski Węgiel 41 15–4 (45:25)
5. GKS Katowice 28 9–10 (42:43)
6. Trefl Gdańsk 25 8–10 (35:36)
7. MKS Ślepsk Malow Suwałki 22 8–11 (31:44)
8. Cerrad Enea Czarni Radom 22 7–11 (32:40)
9. Cuprum Lubin 21 7–13 (30:45)
10. Aluron Virtu CMC Zawiercie 21 7–12 (27:42)
11. Indykpol AZS Olsztyn 20 7–11 (32:42)
12. Asseco Resovia 20 6–13 (29:45)
13. MKS Będzin 19 7–12 (29:45)
14. BKS Visła Bydgoszcz 11 2–17 (22:55).
Czołowa czwórka ma więc zdecydowaną przewagę nad resztą stawki. Czwarty Jastrzębski Węgiel wyprzedza piąty GKS aż o 13 punktów! Skąd wzięła się tak wyraźna różnica? Przede wszystkim drużyny z czołowej czwórki rzadko przegrywały z ekipami z niższych rejonów tabeli, do tej pory były to ledwie cztery z łącznej liczby ich dwunastu porażek:
Verva Warszawa Orlen Paliwa – 1 (1:3 PGE Skra Bełchatów)
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – 3 (2:3 Verva Warszawa Orlen Paliwa, 1:3 MKS Będzin, 2:3 Jastrzębski Węgiel)
PGE Skra Bełchatów – 4 (2:3 Cuprum Lubin, 0:3 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, 2:3 Jastrzębski Węgiel, 1:3 MKS Ślepsk Malow Suwałki)
Jastrzębski Węgiel – 4 (0:3 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, 0:3 Verva Warszawa Orlen Paliwa, 0:3 Indykpol AZS Olsztyn, 0:3 Verva Warszawa Orlen Paliwa).
Różnica między szóstym w tabeli Treflem, a zajmującą 13. miejsce ekipą MKS Będzin wynosi zaledwie sześć oczek. To zapowiada niezwykle interesującą walkę o miejsca w czołowej ósemce, czyli o grę w play-offach. W grze o cztery wolne miejsca w ósemce jest obecnie dziewięć drużyn: GKS Katowice (28 punktów), Trefl Gdańsk (25), MKS Ślepsk Malow Suwałki (22), Cerrad Enea Czarni Radom (22), Cuprum Lubin (21), Aluron Virtu CMC Zawiercie (21), Indykpol AZS Olsztyn (20), Asseco Resovia Rzeszów (20) oraz MKS Będzin (19).
Większość z tych ekip ma do rozegrania po siedem meczów, a każda seria gier może przynieść spore przetasowania w tej części tabeli. Choćby w 19. kolejce, w której zagra ze sobą kilka wymienionych wyżej ekip. Dojdzie np. do meczów Trefl Gdańsk – Cuprum Lubin, Indykpol AZS Olsztyn – MKS Ślepsk Malow Suwałki czy Asseco Resovia – MKS Będzin.
Ciekawostką jest fakt, że już piąta ekipa w tabeli, czyli GKS Katowice ma ujemny bilans meczów (9–10) oraz setów (42:43), a im niżej w tabeli, tym gorzej. Dziesięć z czternastu klubów w PlusLidze ma więc ujemny bilans spotkań oraz setów.
Najgorszy – ostatnia w tabeli BKS Visła Bydgoszcz, która po porażce w meczu "za sześć punktów" z MKS Będzin (1:3) traci do przedostatniego miejsca aż osiem punktów. Szanse na wygrzebanie się z czternastego miejsca są niewielkie, a przypomnijmy, że klub, który zamknie tabelę po fazie zasadniczej, opuści po sezonie PlusLigę i spadnie do 1. ligi.
Przejdź na Polsatsport.pl
