Liverpool da 100 milionów euro za gwiazdę Borussii?
Według angielskich i niemieckich mediów kwestia odejścia Jadona Sancho z Borussii Dortmund jest już przesądzona. Najbardziej prawdopodobnym kierunkiem dla nastolatka są Wyspy Brytyjskie, a do wyścigu o skrzydłowego dołączył w ostatnich godzinach Liverpool.
W środę "Sky Sport Germany" poinformowało, że Sancho na pewno opuści Dortmund latem 2020 roku. Kwota, jaką Borussia chce otrzymać za Anglika, który w marcu skończy 20 lat, ma oscylować w okolicach 100 milionów euro. Kontrakt skrzydłowego z niemieckim klubem kończy się w 2022 roku i BVB chce jeszcze dobrze zarobić na obecnej i przyszłej gwieździe piłki nożnej.
Jak na tak perspektywicznego gracza i kwoty, jakie płaci się w ostatnich latach za piłkarzy, 100 milionów euro nie jest oszałamiającą sumą. Nic więc dziwnego, że po Sancho ustawiła się kolejka chętnych w której pierwsze miejsce miał zająć Manchester United. - Z tego co wiem, Manchester United jest najbardziej zainteresowany - powiedział dziennikarz Sky Sports Germany, Jesco von Eichmann.
W wyścigu, w którym udział biorą również Real, Barcelona czy były klub Sancho - Manchester City, dołączył również w ostatnich godzinach Liverpool. Włodarze zespołu zmierzającego pewnym krokiem po mistrzostwo Anglii mają nadzieję, że dobre relacje menedżera The Reds Jurgena Kloppa ze swoim byłym klubem - Borussią, pomogą w przekonaniu Michaela Zorca do sprzedania skrzydłowego właśnie do Liverpoolu.
Liverpoolczycy są skłonni wydać za nastolatka tak duże pieniądze, żeby uczynić swoją linię ofensywną jeszcze silniejszą. W tym momencie podstawowymi bocznymi napastnikami są Mo Salah i Sadio Mane, którzy mają niepodważalną pozycję w drużynie Kloppa.
W bieżącym sezonie Sancho zagrał w 29 meczach dla BVB, w których 15 razy trafiał do siatki oraz 17 razy asystował.
Przejdź na Polsatsport.pl