Piszczek ramię w ramię z Haalandem! Gol Polaka rozpoczął strzelanie Borussii
Po nieoczekiwanej porażce w poprzedniej kolejce, Borussia Dortmund wróciła na zwycięską ścieżkę. W pierwszym zespole trzeciego zespołu Bundesligi pojawił się Łukasz Piszczek i otworzył wynik spotkania z Eintrachtem Frankfurt. Ostatecznie po golach Jadona Sancho, Erlinga Brauta Haalanda i Raphaela Guerreiro zespół Polaka wygrał 4:0.
Borussia mogła wykorzystać remis Bayernu z RB Lipsk w meczu na szczycie i namieszać w czołówce Bundesligi już w poprzedniej kolejce, jednak zespołowi Luciena Favre'a przydarzyła się wpadka w szalonym meczu z Bayerem Leverkusen (3:4). Tym samym BVB zanotowała pierwszą porażkę w 2020 roku - wcześniej tylko wygrywała. W piątek jednak wróciła do swojej najlepszej gry.
Duży udział miał w tym 35-letni Piszczek, który znalazł się w trzyosobowym bloku defensywnym gospodarzy. Polak podłączył się do akcji ofensywnej w 33. minucie i po zejściu do środka pewnie uderzył lewą nogą z szesnastu metrów, pokonując Kevina Trappa. Była to pierwsza bramka obrońcy w tym sezonie.
Kolejne bramki dla znajdującej się na fali ekipy gospodarzy wydawały się kwestią czasu. Tuż po zmianie stron ze swoich najlepszych stron pokazali się Sancho i Haaland. Anglik popisał się indywidualną akcją i zdobył trzynastą bramkę w tym sezonie, z kolei rewelacyjny Norweg wykończył akcję Achrafa Hakimiego i z najbliższej odległości trafił do siatki po raz ósmy w nowych barwach.
Wynik na kwadrans przed końcem ustalił płaskim strzałem z dystansu Raphael Guerreiro. Borussia zbliżyła się do lidera - Bayernu na punkt. Mistrz rozegra swój mecz w niedzielę.
Borussia Dortmund - Eintracht Frankfurt 4:0 (1:0)
Bramki: Piszczek 33, Sancho 50, Haaland 54, Guerreiro 74.