Maliszewska: Na tym dystansie jestem jeszcze świeżakiem
Mimo, iż bieg jest szybki i coś tam się dzieje, to jestem w stanie wyjść z niego z medalem - powiedziała Natalia Maliszewska, która w Dordrechcie zajęła trzecie miejsce na 1000 m w zawodach Pucharu Świata w short tracku.
Co czujesz po tym sukcesie?
Tylko tyle, że to pierwszy w historii medal na 1000 metrów... Siedziałam z tyłu, czekałam, żeby znaleźć ten odpowiedni moment, bo czuję, że na tym dystansie jestem jeszcze świeżakiem. Gdy dziewczyny zaczęły się tasować, pomyślałam, aby je wyczekać. Później one popełniły błędy, które ja w tym biegu wykorzystałam. Dało mi to trzecią pozycję. Chyba było widać to, jak się cieszyłam!
Gdybyś miała przeanalizować bieg, to co tam się wydarzyło?
To był szybki bieg. Czuć było, że dziewczyny są na dobrym, równym poziomie i każda chce pchać się do przodu. Nie powiem, że było łatwo. To pokazuje, że mimo iż bieg jest szybki i coś tam się dzieje, to ja jestem w stanie wyjść z niego z medalem.
To bardzo dobry prognostyk przed niedzielą, którą może uda się zakończyć ze złotem...
To dwa razy krótszy dystans, więc może będzie trochę łatwiej. Ale nawet ten jutrzejszy medal, cokolwiek by się nie działo, nie zastąpi mi tej radości z dzisiaj. Bo dzisiejszy dzień skończyłam z szerokim uśmiechem. To coś niesamowitego!
Przejdź na Polsatsport.pl