ATP w Rotterdamie: Wyjątkowy dublet Monfilsa
Rozstawiony z "trójką" Gael Monfils pokonał Kanadyjczyka Feliksa Augera-Aliassime 6:2, 6:4 w finale halowego turnieju ATP na kortach twardych w Rotterdamie (pula nagród 2 mln euro). Francuski tenisista obronił tytuł oraz wygrał drugą imprezę cyklu z rzędu.
19-letni Auger-Aliassime, który zajmuje 21. miejsce w rankingu ATP, nie miał zbyt wiele do powiedzenia w niedzielnym pojedynku ze starszym o 14 lat Monfilsem.
- Cieszę się, że znów wystąpiłem w finale w Rotterdamie. Felix to młody, bardzo utalentowany zawodnik, który będzie regularnie pojawiał się w spotkaniach na tym poziomie - podkreślił będący dziewiątą rakietą świata Francuz.
Monfils zdobył 10. tytuł w karierze. Z poprzedniego cieszył się tydzień temu, triumfując w Montpellier. Dotychczas wygrywał maksymalnie jedną imprezę w roku.
Będący w dobrej formie Francuz w tym sezonie przegrał jak na razie dwa mecze. W fazie grupowej drużynowego turnieju ATP Cup uległ Serbowi Novakowi Djokovicowi, a w 1/8 finału wielkoszlemowego Australian Open Austriakowi Dominikowi Thiemowi, późniejszemu finaliście tej imprezy.
Auger-Aliassime po raz czwarty wystąpił w decydującym spotkaniu zawodów ATP, ale wciąż czeka na pierwszy sukces. W niedzielę po raz pierwszy dotarł do tego etapu w rywalizacji na kortach twardych.
Nastolatek z Kanady był w Holandii deblowym partnerem Huberta Hurkacza - odpadli w ćwierćfinale. Wrocławianin w singlu przegrał mecz otwarcia, uznając wyższość rozstawionego z "dwójką" Greka Stefanosa Tsitsipasa 7:6 (7-2), 3:6, 1:6.
Gael Monfils (Francja, 3) - Felix Auger-Aliassime (Kanada) 6:2, 6:4.
Przejdź na Polsatsport.pl