Co dalej z Milikiem i Zielińskim? Ich przyszłość w Napoli wciąż niepewna
Piłkarze SSC Napoli toczą w tym sezonie rozgrywki nie tylko na boisku, ale również w sali sądowej. Niedawno wystartował bowiem proces, w którym rozstrzygną się ewentualne sankcje dla zawodników za niesubordynację wobec właściciela klubu, Aurelio De Laurentiisa. W gronie zainteresowanych znajdują się Arkadiusz Milik oraz Piotr Zieliński, którym w 2021 roku kończą się kontrakty w zespole wicemistrzów Włoch.
Śmiało można powiedzieć, że polscy piłkarze toczą rozgrywki w tym sezonie nie na jednym, nie na dwóch, a na trzech frontach. Oprócz rywalizacji boiskowej oraz wspomnianej sprawy w sądzie, obaj negocjuje kontrakty, które wygasają latem 2021 roku. Gdyby o ich losie miały decydować aspekty czysto sportowe, wówczas przedłużenie umów byłoby wielce prawdopodobne.
Sytuacja jest jednak o wiele bardziej skomplikowana. De Laurentiis domaga się bowiem od zawodników zapłacenia kar za to, że w listopadzie ubiegłego roku odmówili wyjazdu na tygodniowy obóz zorganizowany przez 70-latka. Ponadto właściciel klubu oskarżył podopiecznych o straty wizerunkowe.
Piłkarze nie zamierzają płacić kar, stąd sprawa rozstrzygnie się w sądzie. Oliwy do ognia dolewa fakt, że De Laurentiis na sędziego powołał Bruno Piacciego, który zajmował się wcześniejszymi sprawami Napoli. To nie spodobało się zawodnikom, którzy złożyli odwołanie. Zostało jednak ono odrzucone.
Całe zamieszanie może negatywnie wpłynąć na negocjacje klubu z zawodnikami w sprawie przedłużenia kontraktów. Wszystko wskazuje na to, że bez względu na werdykt sądu, po zakończeniu obecnego sezonu w Napoli dojdzie do prawdziwej rewolucji kadrowej. Jej częścią mogą być Milik oraz Zieliński, którzy nie kwapią się póki co, aby przedłużać umowy, które mają ważne do 2021 roku.
O sportową dyspozycję swoich piłkarzy jest jednak spokojny ich szkoleniowiec, Gennaro Gattuso. - To wszystko, co się wydarzyło, miało miejsce 5 listopada. Mamy świadomość sytuacji, ale przed nami wiele spotkań i cel, który chcemy osiągnąć. Chcę, aby moi zawodnicy byli skupieni na grze i gotowi zaprezentować swój profesjonalizm na boisku - wyjaśnił.
Wicemistrzowie Italii znaleźli się ostatnio w dobrej formie, wygrywając trzy z czterech meczów ligowych oraz pierwsze półfinałowe starcie z Pucharze Włoch z Interem 1:0.
Przejdź na Polsatsport.pl
