LE: Olbrzymia kontroVARsja w Charkowie! Gol, karny czy spalony? (WIDEO)

W czwartkowym meczu 1/16 finału rozgrywek Ligi Europy pomiędzy Szachtarem Donieck a Benfiką Lizbona doszło do olbrzymiej kontrowersji z udziałem systemu VAR. Gospodarze wygrali to spotkanie 2:1, ale gol strzelony przez gości wzbudził wiele wątpliwości. Decyzja arbitra wywołała konsternację wśród wszystkich obserwatorów.
Całe pandemonium rozpoczęło się w 62. minucie rywalizacji, przy stanie 1:0 dla Szachtara. Wówczas po zamieszaniu w polu karnym, z kilku metrów bramkę wyrównującą zdobył Tomas Tavares, któremu asystował Franco Emanuel Cervi. Arbiter spotkania, Bobby Madden skorzystał jednak z wideoweryfikacji, po której anulował trafienie dla gości, ponieważ dopatrzył się spalonego u podającego. Co ciekawe, Szwed w zamian wskazał na... wapno, ponieważ ten sam zawodnik był faulowany. Do jedenastki podszedł Pizzi, który ostatecznie doprowadził do remisu.
W całym tym zamieszaniu kontrowersje budzi kolejność zdarzeń. - Dla mnie to trochę dziwna decyzja podjęta przez sędziego. Rzut karny dla Benfiki, skoro Cervi otrzymując podanie był na spalonym? - zastanawiał się komentujący to spotkanie Grzegorz Michalewski. - Ale zawodnik Szachtara kopnął go, będąc z tyłu, więc chyba Cervi nie był na spalonym... - skwitował współkomentator, Bartłomiej Rabij. - Z drugiej strony stosujesz przywilej korzyści - odpowiedział Michalewski.
WYNIKI I TERMINARZ LIGI EUROPY
Wspomniana kontrowersja w załączonym materiale wideo.
Oglądaj na żywo największe gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn - Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA - w czterech kanałach Polsat Sport Premium, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI. Prestiżowe rozgrywki dostępne są w telewizji, na komputerach, smartfonach i tabletach.
Przejdź na Polsatsport.pl