Druga z rzędu porażka Oleksiejczuka. Polak przegrał przed czasem w Auckland
Michał Oleksiejczuk (14-4, 1 N/C) nie będzie dobrze wspominał gali UFC w Auckland. Swój pojedynek zakończył przedwcześnie. W pierwszej rundzie Polaka poddał Jimmy Crute (11-1).
Nie tak walkę w Nowej Zelandii wyobrażał sobie Oleksiejczuk. "Lord" musiał uznać wyższość rywala z Australii zaledwie po trzech miutach i trzydziestu sekundach.
Od początku był w wielkich opałach, po tym jak otrzymał cios i został obalony przez Crute'a. "The Brute" zdominował Polaka, co chwilę rzucając Polaka na matę. O wygranej Australijczyka zdecydowały umiejętności zapaśnicze. Uzyskał dosiad, żeby chwilę później przyjąć pozycję boczną. Następnie złapał kimurę i poddał Oleksiejczuka.
Dla Polaka do druga porażka z rzędu. Niecałe pół roku temu w taki sam sposób przegrał z Amerykaninem Ovincem St. Preux.