Złe wieści ws. zdrowia Lewandowskiego. "Przerwa w grze dłuższa niż 4 tygodnie"
Niemiecki lekarz sportowy Michael Lehnert uważa, że przy kontuzji, jaką odniósł piłkarz Robert Lewandowski, jego powrót do gry będzie trwać dłużej niż cztery tygodnie. - Za miesiąc możliwe będą treningi z drużyną - powiedział w wywiadzie dla portalu sport1.de.
Lehnert wypowiadał się na podstawie doświadczeń w takich przypadkach. Twierdzi, że uraz Lewandowskiego w futbolu jest dosyć popularny. Doszło do naruszenia kości piszczela przy kolanie. Jak powiedział, jest ona mocno wyeksponowana w trakcie gry w futbol i często dochodzi do stłuczeń. U polskiego napastnika sytuacja jest trochę poważniejsza, bo kość została naruszona i doszło do pęknięcia. Na szczęście - jak podkreśla lekarz - bez przemieszczenia.
Lewandowski kontuzji doznał we wtorek, rozegrał jednak całe spotkanie i nie widać było, by uskarżał się na ból. Strzelił gola i zaliczył dwie asysty, a Bawarczycy wygrali pierwszy mecz 1/8 finału z Chelsea 3:0. - To jest możliwe, żeby przy takim urazie grać, choć ból na pewno pojawił się już w trakcie meczu. Lewandowski musiał coś czuć, bo to nie jest zwykłe stłuczenie - uważa Lehnert.
Jego zdaniem, przy tego typu kontuzji cztery tygodnie przerwy to minimum. Wiele będzie zależeć o regeneracji. - Podejrzewam jednak, że za miesiąc Lewandowski będzie mógł wrócić do treningów z drużyną, ale jeszcze nie będzie gotowy do gry - podkreślił lekarz i dodał, że nie należy się bać o osłabienie mięśni nogi, która na dziesięć dni została unieruchomiona gipsem. - Fizjoterapia na pewno została już wdrożona. Jest wiele sposobów ćwiczenia mięśni bez obciążania kości. Nie martwiłbym się tym - powiedział.
Nieobecność Lewandowskiego to spory cios dla mistrzów Niemiec, którzy zajmują pierwsze miejsce w tabeli Bundesligi i mają prostą drogę do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Lewandowski od początku sezonu był w znakomitej dyspozycji. Rozegrał 33 mecze (we wszystkich rozgrywkach) i strzelił 39 bramek. Jest liderem klasyfikacji najskuteczniejszych Bundesligi i zmierzał w kierunku rekordu Gerda Muellera, który w jednym sezonie zdobył 40 goli. "Lewy" ma ich na razie na koncie 25, ale nie zagra w co najmniej czterech ekstraklasowych potyczkach - z Hoffenheim, Augsburgiem, Unionem Berlin i Eintrachtem Frankfurt. Nie pomoże drużynie także w ćwierćfinałowym spotkaniu Pucharu Niemiec przeciwko Schalke Gelsenkirchen i w rewanżu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Chelsea.
31-letni napastnik jeszcze nigdy w karierze nie miał urazu, który wyeliminowałby go na tak długi okres. Nie wiadomo jeszcze, czy Lewandowski przyjdzie na zgrupowanie kadry przed meczami towarzyskimi z Finlandią (27 marca, Wrocław) i Ukrainą (31 marca, Chorzów).