UAE Tour odwołane! Polscy kolarze czekają w hotelach na rozwój wydarzeń
Kolarze, którzy startowali w przerwanym w czwartek wyścigu etapowym UAE Tour, nie mogą opuścić hotelu w Abu Zabi w związku z wykryciem u dwóch osób koronawirusa. "Czekamy w hotelu na rozwój sytuacji" – powiedział Michał Gołaś, zawodnik ekipy Ineos.
- Jesteśmy w hotelu. Mamy polecenie, aby go nie opuszczać. Mieliśmy badania na obecność wirusa i czekamy na rozwój sytuacji. Wszystkie ekipy są zakwaterowane w jednym hotelu przy torze Formuły 1 – przekazał Gołaś.
Jak dodał, trudno przewidzieć, co będzie dalej.
- Po tych dwóch wykrytych przypadkach trzeba oszacować liczbę osób zarażonych i wtedy zapewne będą podejmowane dalsze kroki – wspomniał.
Kolarz brytyjskiej drużyny zaznaczył, że nie ma paniki.
- Położyliśmy się spać wcześnie, bo etap miał się rozpocząć rano. Dziś rano nas obudzono, zrobiono testy. Nie pobierano od nas krwi, tylko wymaz. Nie ma paniki, nie widziałem, aby ktokolwiek był wynoszony z hotelu – relacjonował.
Gołaś nie wie, kto jest zarażony. "Tylko z mediów wiem, że podobno to dwaj włoscy zawodnicy" - zaznaczył.
W Zjednoczonych Emiratach Arabskich odnotowano dotychczas 13 przypadków zakażeń koronawirusem, który kosztował już życie ponad 2800 osób, głównie w Chinach. Zarażonych jest ponad 80 tysięcy osób. W Europie najwięcej jest właśnie we Włoszech - ok. 650 osób.
W UAE Tour, należącym do najwyższej kategorii UCI World Tour, startowało trzech Polaków. Najlepszy po pięciu etapach był piąty w klasyfikacji generalnej Rafał Majka (Bora-Hansgrohe). Gołaś i Kamil Gradek (CCC) byli poza czołówką.
Przejdź na Polsatsport.pl