Wściekłe Leganes! Barcelona zabrała im napastnika, a związek nie pozwolił go zastąpić
Hiszpańska Federacja Piłkarska zdecydowała, że Barcelona może sięgnąć po nowego piłkarza poza oknem transferowym ze względu na poważne kontuzje swoich zawodników. Na Camp Nou trafił już Martin Braithwaite, ale problem ma jego były klub, Leganes.
Były klub zawodnika nie może bowiem w żaden sposób wypełnić luki po Norwegu. W przepisach nie ma żadnej adnotacji o tym, że klub, który oddaje zawodnika w ramach "transferu medycznego" ma prawo zastąpić go - także poza oknem transferowym.
Zarząd Leganes jest wściekły, bowiem stracił ważne ogniwo w trakcie sezonu. RFEF nie zgodziła się na pomysł zastąpienia go, powołując się właśnie na regulamin rozgrywek. Takiego piłkarza nie można byłoby zarejestrować, a federacja nie zamierza zrobić wyjątku w tym przypadku.
Braithwaite niespodziewanie trafił do Barcelony, aby zastąpić kontuzjowanego na długie miesiące Ousmane Dembele. Francuz ma pauzować przez blisko pół roku, a w podobnej sytuacji jest Luis Suarez.
Wybór Dumy Katalonii był zaskakujący, jednak skrzydłowy trafił do nowego zespołu za 18 milionów euro i podpisał kontrakt na 4,5 sezonu. Reprezentant Norwegii zdążył już zadebiutować w nowym zespole i miał udział przy dwóch zdobytych bramkach w meczu z Eibar (5:0).
Leganes zajmuje odległe, 19. miejsce i traci pięć punktów do bezpiecznej 17. lokaty (Celta Vigo).
Przejdź na Polsatsport.pl