Znany włoski napastnik zagra w MLS

"Pepito" Rossi urodził się w USA, ale nigdy nie grał w klubie z tego kraju na profesjonalnym poziomie. Zaczynał w Manchesterze United, gdzie uchodził za spory talent. Nie przebił się jednak do pierwszej drużyny "Czerwonych Diabłów" i po wypożyczeniach do Newcastle United i Parmy, odszedł definitywnie do hiszpańskiego Villarrealu. Tam napastnik błyszczał na boiskach La Liga, ale wtedy też rozpoczęły się jego problemy z kontuzjami.

33-letni dziś zawodnik dwukrotnie zerwał więzadła krzyżowe i praktycznie stracił dwa sezony - 2011/2012 i 2012/2013. Następnie wrócił do Włoch i podpisał kontrakt z Fiorentiną. W rozgrywkach 2013/2014 strzelił 16 goli w lidze i wydawało się, że na dobre wrócił do formy, którą prezentował w Villarrealu. Niestety - raz jeszcze wypadł z gry na kilka miesięcy z powodu groźnego urazu. W kolejnych latach Fiorentina wypożyczyła go do hiszpańskich Levante i Celty Vigo. W 2017 roku Rossi nabawił się piątej poważnej kontuzji w trakcie swojej kariery, raz jeszcze zrywając więzadła.

Ready to start this adventure. Let’s go RSL 👊🏼👊🏼👊🏼!!!!!!!! #mls #realsaltlake #soccer #nevergiveup #PepitoIsBack #GR7 pic.twitter.com/08lWjliZTi

— GIUSEPPE ROSSI (@GiuseppeRossi22) February 27, 2020

W grudniu 2017 roku włoski napastnik trafił do Genoi, w której występował w sezonie 2017/2018. Po ligowym spotkaniu z Benevento miał pozytywny wynik testu antydopingowego i groziła mu wielomiesięczna dyskwalifikacja. W ostatnim czasie Rossi trenował z Manchesterem United i Villarrealem, a teraz związał się kontraktem z Real Salt Lake.