Szykuje się wielki powrót Robinho
Wygląda na to, że kończy się przygoda Robinho z tureckim Basaksehirem. Zdaniem zagranicznych mediów, były reprezentant Brazylii ma wrócić do ojczyzny i związać się umową z Santosem.
Jak donosi włoski dziennikarz Nicolo Schira, napastnik chce wrócić do Santosu. Szefowie tego klubu złożyli mu ofertę kontraktu do końca roku z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. Jeśli transakcja doszłaby do skutku, Robinho po raz czwarty zostałby piłkarzem Santosu. 36-latek jest wychowankiem tego klubu, a następnie dwukrotnie przebywał w tej ekipie na wypożyczeniach - w 2010 i 2014 roku.
100-krotny reprezentant "Canarinhos" do Europy trafił w 2005 roku, podpisując kontrakt z Realem Madryt. Następnie grał między innymi w Manchesterze City i Milanie, a w 2015 roku wyjechał do chińskiego Guangzhou Evergrande. W sezonie 2016/2017 wrócił do ojczyzny i bronił barw Atletico Mineiro, a rok później przeniósł się do Turcji. Po dobrym okresie w Sivassporze, w 2019 roku trafił do Basaksehiru.
#Robinho could leave #Basaksehir. The brazilian player wants to come back to #Santos, which have offered a contract until december with an option for another year. #transfers
— Nicolò Schira (@NicoSchira) February 28, 2020
W obecnym sezonie doświadczony napastnik nie jest jednak podstawowym piłkarzem ekipy prowadzonej przez Okana Buruka. We wszystkich rozgrywkach zanotował 17 występów, ale nie strzelił ani jednego gola i nie zanotował asysty. Biorąc pod uwagę występy w Sivassporze i Basaksehirze, Robinho w tureckiej ekstraklasie rozegrał łącznie 55 meczów, w których zdobył 16 bramek i dorzucił osiem bramkowych podań.
Przejdź na Polsatsport.pl