Złe wieści dla Błachowicza? Szef UFC zainteresowany rewanżem Jonesa z Reyesem
Wydawało się, że Jan Błachowicz (26-8, 7 KO, 9 SUB) jest najbliżej otrzymania walki o pas kategorii półciężkiej. Tymczasem szef UFC Dana White przyznał, że jest bardzo zainteresowany rewanżem Jona Jonesa (26-1-1NC, 10 KO, 6 SUB) z Dominickiem Reyesem (12-1, 7 KO, 2 SUB).
Jones zmierzył się z Reyesem na początku lutego na gali UFC 247. Zdecydowanym faworytem był mistrz, który jednak miał mnóstwo problemów z agresywnie nastawionym pretendentem. Po pięciu rundach sędziowie przyznali wygraną Jonesowi, lecz wielu fanów miało poważne wątpliwości co do takiego werdyktu.
Wśród nich znalazł się również szef UFC, który stwierdził, że dla niego to Reyes wygrał ten pojedynek. Nic więc dziwnego, że media od dawna spekulują, kto będzie kolejnym przeciwnikiem "Bonesa". Kandydatury są dwie - Reyes lub Jan Błachowicz. Polak tydzień po zwycięstwie Jonesa w efektownym stylu rozbił Coreya Andersona. O ile sam mistrz jest zainteresowany starciem z "Cieszyńskim Księciem", to White nie jest do tego przekonany.
- Myślę, że Reyes zasługuje na rewanż. Musiałbyś być szalony, by sądzić inaczej - powiedział White przyłapany zaraz po rozmowie z... Tikim Ghosnem, menadżerem Reyesa.
- Uważam, że są na to spore szanse - dodał Ghosn.
White nie powiedział wprost, kto otrzyma kolejną mistrzowską szansę, jednak spędził kilkadziesiąt sekund na chwaleniu Reyesa. To na pewno złe wiadomości dla Błachowicza, który bardzo chciałby spróbować zagrozić Jonesowi.
Przejdź na Polsatsport.pl
