Polski bramkarz musiał przeprosić gwiazdy PSG
W ostatnich dniach we Francji głośno zrobiło się o polskim bramkarzu Paris Saint-Germain. Marcin Bułka na kanale "Foot Truck" na Youtube zdradził kilka sekretów największych gwiazd drużyny. "France Football" informuje, że Polak musiał przeprosić zawodników mistrza Francji, a także wytłumaczyć się zarządowi klubu.
Bułka zdradził kilka ciekawych informacji na temat piłkarzy PSG. Dużo uwagi poświęcił Angelowi Di Marii. - Bardzo nie lubi Manchesteru United. Ma złe wspomnienia związane z tym klubem. Kiedy w telewizji pojawia się coś o Manchesterze, to od razu zmienia kanał. Zawsze robi te same rzeczy. Jeździ na tym samym rowerku, kąpie się pod tym samym prysznicem. Nie mówi po angielsku i francusku. W ogóle go to nie obchodzi - powiedział w filmie na kanale "Foot truck" rezerwowy golkiper PSG.
Ponadto Polak poruszył również temat Neymara oraz Kyliana Mbappe. - Neymar wchodzi do szatni, tańczy i ogląda Counter Strike'a. Mbappe dużo gada, czasami nawet sam do siebie - dodał Bułka. Słowa bramkarza szybko podłapały francuskie i światowe media.
Zdaniem "France Football" polski bramkarz sam wyszedł z inicjatywą i przeprosił kolegów z szatni. Zawodnicy PSG zrozumieli tłumaczenia Bułki. Co więcej, 20-latek trafił na dywanik zarządu francuskiego klubu. W rozmowie z przełożonymi stwierdził, że media nieco rozdmuchały sprawę, by wzbudzić większą sensację. Bułka do PSG trafił w lipcu 2019 roku z Chelsea.
Przejdź na Polsatsport.pl