Liverpool bez szans na potrójną koronę. Kto jeszcze może po nią sięgnąć?
Wtorkowa porażka Liverpoolu z Chelsea 0:2 w Pucharze Anglii sprawiła, że podopieczni Jurgena Kloppa stracili szansę na wywalczenie potrójnej korony w tym sezonie. Jedyną angielską drużyną, która ma matematyczne możliwości na dokonanie tej sztuki jest Manchester City. A jak to wygląda w innych ligach?
Liverpool złapał zadyszkę, o czym świadczą porażki z Atletico Madryt, Watfordem oraz Chelsea. Ta ostatnia sprawiła, że ekipa The Reds na pewno nie zdobędzie w tym sezonie potrójnej korony, a więc nie wygra rozgrywek krajowych, pucharu kraju oraz Ligi Mistrzów jednocześnie. Może to jeszcze uczynić Manchester City, lecz ich strata do pierwszego miejsca w Premier League jest na tyle olbrzymia, że szanse na to są czysto teoretyczne.
W Serie A zespołem, który ma największe szanse na "triplet" jest Juventus, ale w przypadku zespołu Maurizio Sarriego wszystko wisi na włosku. W rozgrywkach ligowych "Stara Dama" została wyprzedzona przez Lazio, w Europie musi odrobić porażkę 0:1 z Lyonem, natomiast w Pucharze Włoch czeka ich rewanż z Milanem w półfinale (w pierwszym meczu padł remis 1:1). Szansę na potrójną koronę ma też Napoli, ale ich szósta lokata w Serie A nie zapowiada, aby Arek Milik i spółka mieli wywalczyć scudetto w tym sezonie...
W Hiszpanii spora niespodzianka. Otóż żadna ekipa nie ma szans na potrójną koronę, mimo że aż cztery drużyny rywalizują w Lidze Mistrzów. Wszystko przez rozgrywki Copa del Rey, w których Barcelona przegrała z Athletic Bilbao, Real Madryt został wyeliminowany przez Real Sociedad, Valencia odpadła po starciu z Granadą, natomiast Atletico Madryt nie dało rady ekipie Cultural Leonesa.
W Bundeslidze, nie może być inaczej, jednym zespołem, który może marzyć o potrójnej koronie jest Bayern Monachium, który prowadzi w lidze, jest w półfinale Pucharu Niemiec oraz jedną nogą w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, po tym jak wygrał z Chelsea na wyjeździe. Na mistrzostwo kraju oraz triumf w Champions League może liczyć jeszcze RB Lipsk, ale zespół ten odpadł z DFB Pokal z Eintrachtem Frankfurt.
Półfinał Pucharu Francji pomiędzy Paris Saint Germain a Olympique Lyon będzie meczem o... potrójną koronę. Kto przegra, ten straci na nią szansę. Klub ze stolicy pewnie prowadzi w Ligue 1, ale grozi im odpadnięcie z Ligi Mistrzów po porażce w Dortmundzie z Borussią. Z kolei Lyon kiepsko radzi sobie w lidze, gdzie zajmuje dopiero piąte miejsce z 28 punktami straty do PSG.
Żadna drużyna z innej ligi poza wymienionymi nie ma szans na wywalczenie potrójnej korony w tym sezonie. Co ciekawe, w całej historii tylko trzy razy po potrójną koronę sięgały zespoły spoza topowych lig. Mowa o Celtiku Glasgow (1967), Ajaksie Amsterdam (1972) oraz PSV Eindhoven (1988).
Przejdź na Polsatsport.pl