Chinka kazała Jędrzejczyk "się zamknąć". Polka wcześniej broniła swoich fanów
Temperatura przed walką Joanny Jędrzejczyk (16-3, 4 KO, 1 SUB) z Zhang Weili (20-1, 10 KO, 7 SUB) rośnie z każdą godziną dzielącą nas od pojedynku o pas wagi słomkowej UFC. Dwa dni przed pojedynkiem obydwie zawodniczki stanęły twarzą w twarz, a Polka nie szczędziła rywalce mocnych słów. W odpowiedzi usłyszała: "Zamknij się".
Polsko-chińska walka od początku wzbudzała wiele emocji, ale w tygodniu poprzedzającym UFC 248 temperatura sięga wręcz zenitu. Wzajemne słowne przepychanki zaczęły się jeszcze w styczniu od relacji Polki w mediach społecznościowych, w którym wyśmiała ona koronawirusa. Nasza rodaczka szybko przeprosiła za swój wpis, ale niesmak pozostał.
Słowa Jędrzejczyk oczywiście nie spodobały się Zhang Weili, która w odwecie podczas treningu medialnego dwukrotnie pokazała środkowy palec polskim kibicom. Między innymi do tego Polka odniosła się na czwartkowym spotkaniu twarzą w twarz, które miało miejsce w Las Vegas.
- Nie robi się takich rzeczy. Nie zadziera się z Polakami. Zdeklasuję cię w sobotę za to, co zrobiłaś wczoraj moim fanom. Obiecuję - powiedziała Joanna.
Chinka cierpliwie czekała na to aż Jędrzejczyk na chwilę zamilknie i powiedziała krótko: "Zamknij się".
Odpowiedź Polki była równie dosadna: "Zamknę ci usta moją pięścią". W kolejnych zdaniach nasza zawodniczka nie dawała za wygraną i próbowała sprowokować przeciwniczkę, ale ta zdawała się nie rozumieć słów Jędrzejczyk.
Transmisja gali UFC 248 z udziałem Joanny Jędrzejczyk w nocy z soboty na niedzielę od godz. 4:00 w Polsacie Sport Extra.
