Cuprum Lubin i MKS Będzin coraz dalej od fazy play-off
W ostatnim meczu 23. kolejki PlusLigi Cuprum Lubin pokonał MKS Będzin 3:2. Obie drużyny podchodziły do tego spotkania z ambitnym celem wywalczenia kompletu punktów. Tylko taki rezultat pozwoliłby na zbliżenie się do fazy play-off. Nie udało się zrealizować planu. Ekipy podzieliły się punktami.
Siatkarscy kibice spodziewali się po sąsiadujących ze sobą w tabeli zespołach wyrównanej walki. Taką właśnie zobaczyli. Od początku pierwszego seta siatkarze grali punkt za punkt, co jednak nie przynosiło wielkich emocji. Tempo gry było spokojne. Będzinianie mieli problem z zakończeniem ataku, co nadrabiali skuteczną pracą w bloku. Gospodarze w ofensywie radzili sobie znacznie lepiej. Punktowali Jakub Ziobrowski i Mateusz Sacharewicz. Cuprum utrzymywał dwupunktową przewagę przez większą część seta. Będzinianie gonili... i dogonili siatkarzy Marcelo Fronckowiaka. Czwartą piłkę setową zakończyli lubinianie i wygrali 28:26.
Druga odsłona rozpoczęła się od mocnego uderzenia przyjezdnych. Zmobilizowani siatkarze wyrównali wynik, by za chwilę ponownie pozwolić na prowadzenie ekipy Jakuba Bednaruka 15:10. Gospodarze zerwali się dzięki skutecznym akcjom w ataku Sacharewicza i Kamila Maruszczyka. Jednak będzinianie, którzy popełnili mniej błędów własnych, poprawili się w ofensywie. Wygrali seta 25:21.
Siatkarz ZAKSY: Jest duże ryzyko, że zagramy bez publiczności
Trzecia partia zaczęła się od czteropunktowego prowadzenia graczy Fronckowiaka. Ryzyko w zagrywce, które przyniosło efekty MKS-owi w drugim secie, w tym prowokowało błędy. Przyjezdni nie spuścili głów i odrobili straty. Falująca gra obu drużyn w ciągu seta zakończyła się wyrównaną końcówką. Będzinianie dobrze funkcjonowali w asekuracji, ostatecznie kończąc partię 25:23.
W czwartym secie gospodarze dyktowali warunki i wygrali 25:17. Ekipa Bednaruka zarówno w przedostatnim, jak i decydującym secie popełniała sporo niewymuszonych błędów. Wykorzystali to gospodarze, kończąc tie-breaka 15:8.
Cuprum Lubin - MKS Będzin 3:2 (28:26, 21:25, 23:25, 25:17, 15:8).
Cuprum Lubin: Robinson Dvoranen, Mateusz Sacharewicz, Miguel Tavares Rordigues, Kamil Maruszczyk, Przemysław Smoliński, Jakub Ziobrowski - Jędrzej Gruszczyński (libero) - Bartłomiej Lipiński, Damian Domagała, Maciej Gorzkiewicz.
MKS Będzin: Dawid Gunia, Grzegorz Pająk, David Sossenheimer, Artur Ratajczak, Rafał Faryna, Rafał Sobański - Michał Potera (libero) - Konrad Buczek, Jan Fornal, Dawid Dryja.
MVP: Jędrzej Gruszczyński
Przejdź na Polsatsport.pl