NBA: Milwaukee Bucks zwolnili tempo i zaliczyli trzecią porażkę z rzędu
Koszykarze Milwaukee Bucks, którzy w rekordowo krótkim czasie wywalczyli awans do play off, zwolnili tempo w ostatnich dniach. W poniedziałek doznali trzeciej z rzędu porażki, przegrywając na wyjeździe z Denver Nuggets 95:109.
Był to drugi mecz "Kozłów" bez ich lidera Giannisa Antetokounmpo, leczącego uraz kolana po piątkowej potyczce z Los Angeles Lakers. Trener Mike Budenholzer dał również odpocząć Khrisowi Middletonowi i Brookowi Lopezowi.
Nuggets odnieśli łatwe zwycięstwo nad osłabioną drużyną gości. Jamal Murray zdobył 21 punktów, do których dołożył pięć zbiórek i sześć asyst. 35-letni Paul Millsap zanotował tzw. double-double - 20 punktów i 10 zbiórek, a Serb Nikola Jokic uzyskał 10 punktów i zebrał dziewięć piłek. Ekipa z Kolorado umocniła się na trzecim miejscu w Konferencji Zachodniej.
W szeregach Bucks wyróżnił się Kyle Korver, który wszedł do gry z ławki rezerwowych i był najlepszym strzelcem spotkania - 23 punkty.
LeBron James: Nie zagram bez publiczności
Mimo niepowodzenia w Denver "Kozły" zdecydowanie prowadzą w Konferencji Wschodniej, z bilansem 53 zwycięstw i 12 porażek. Nieco skrócili do nich dystans broniący tytułu Toronto Raptors (46-18), którzy wygrali w Salt Lake City z Utah Jazz 101:92. Po 27 punktów dla "Drapieżników" zdobyli Kameruńczyk Pascal Siakam i Hiszpan Serge Ibaka. Obaj byli też skuteczni w walce pod tablicami. Pierwszy zebrał 11 piłek, drugi - 13.
Trzecie z poniedziałkowych spotkań, w Atlancie, skończyło się po dwóch dogrywkach. Miejscowi Hawks wygrali z Charlotte Hornets 143:138, a najwięcej punktów dla "Jastrzębi" zdobyli Trae Young - 31 i John Collins - 28. Drużyna z Atlanty zajmuje przedostatnie miejsce w Konferencji Wschodniej, a Hornets - dziesiąte.
Przejdź na Polsatsport.pl