Pierwszy polski klub odmówił wyjazdu na mecz mimo decyzji Bońka!
Zbigniew Boniek w imieniu Polskiego Związku Piłki Nożnej podjął decyzję o kontynuowaniu rozgrywek trzech najwyższych klas rozgrywkowych w Polsce na szczeblu centralnym. Mimo tego, wyjazdu na najbliższy mecz odmówili piłkarze drugoligowej Legionovii Legionowo. Z powodu koronawirusa zawieszone zostały z kolei wszystkie inne rozgrywki.
To pierwszy taki przypadek w Polsce. Piłkarze Legionovii nie zgodzili się na wyjazd do Polkowic, gdzie mieli zagrać z miejscowym Górnikiem. Wszystko na kilka godzin po decyzji i przemówieniu Bońka, wedle którego rozgrywki PKO BP Ekstraklasy, Fortuna 1 Ligi i II ligi miały być kontynuowane bez udziału kibiców.
ZOBACZ TEŻ: Boniek wyjaśnił, w jaki sposób PZPN poradzi sobie z koronawirusem
Bardzo szybko doszło do pierwszego konfliktu. Do meczu 23. kolejki II ligi miało dojść w sobotę, ale na pewno zostanie ono przełożone na późniejszy termin.
Klub wystosował oficjalne pismo i przedstawiło decyzję zarządu.
- Po komunikacie PZPN na temat kontynuowania rozgrywek 2 ligi zawodnicy Legionovii Legionowo sprzeciwili się wyjazdowi do Polkowic. W mieście pod Zieloną Górą występuje największe ogniowo zachorowań na koronawirusa. Zarząd Legionovii poparł decyzję zawodników i wysunął prośbę do władz PZPN o przesunięcie terminu na czas gdy sytuacja się uspokoi. Zdrowie zawodników oraz sztabu szkoleniowego jest w tym momencie najważniejsze - napisano na stronie internetowej podwarszawskiego klubu.
ZOBACZ TEŻ: UEFA przełoży Euro 2020 i zawiesi europejskie puchary
- Sytuacja jest naprawdę wyjątkowa i zmienia się z godziny na godzinę. Chcielibyśmy zapewnić kibiców spokój, a przy tym chcielibyśmy, aby nasze rozgrywki na szczeblu centralnym zostały dokończone, kiedy będzie to możliwe - mówił w czwartek Boniek, który powinien przychylić się do prośby klubu.
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ
Przejdź na Polsatsport.pl