Czołowy zawodnik UFC szydzi z Jędrzejczyk! "Podkochiwała się we mnie, ale nie miałem dla niej czasu" — fot. youtube.com

Joanna Jędrzejczyk po niesamowitej walce minimalnie przegrała z Weili Zhang.

Colby Covington to zdecydowanie jeden z najbardziej kontrowersyjnych zawodników MMA na świecie. Jego wybryki nigdy nie pozostają niezauważone. Nic więc dziwnego, że kiedy tylko pojawia się w mediach, to jest o nim głośno. Tym razem wziął na celownik Joannę Jędrzejczyk, z którą ewidentnie ma problem.

Łączyła ich sala treningowa na Florydzie w American Top Team. To jednak za mało, by Polka i Amerykanin byli przyjaciółmi. Jędrzejczyk atakowała go za niewłaściwe - według niej - traktowanie innych klubowych zawodników, kiedy ten przestał pojawiać się na sali. Regularnie więc przedstawiała go w złym świetle, a w pewnym momencie stwierdziła nawet, że musi "pokłonić się królowej". To było zaraz po tym, jak Covington przegrał przed czasem z Kamaru Usmanem w walce o pas wagi półśredniej, czego olsztynianka wyraźnie mu życzyła.

"Chaos" nie pozostał jej dłużny. Tuż przed walką Polki z Weili Zhang przepowiedział, że Chinka wygra, a nasza zawodniczka skończy z mocno pokiereszowaną twarzą. Jak wyglądała twarz Jędrzejczyk? Wszyscy dobrze pamiętamy, a jeśli nie, to można ją zobaczyć tutaj (KLIK).

Zobacz także: Jak wygląda twarz Jędrzejczyk na tydzień po walce z Zhang? (WIDEO)

Jędrzejczyk przegrała, ale bardzo dobrze zniosła tę porażkę. To był jednak kolejny moment dla Covingtona, którego nie mógł przegapić. W poniedziałkowym programie Ariel Helwani's MMA Show z radością opowiedział o relacjach łączących go z olsztynianką.

- Podkochiwała się we mnie przez długi czas w American Top Team, ale nie miałem dla niej czasu. Bądźmy szczerzy. Powiedziałem kiedyś, że mamy swoje standardy. Tylko 7,5 w górę. Ona się do tego nie kwalifikuje. Nie tracę na to czasu, a ona przez to stałą się smutna, zazdrosna i zgorzkniała. Zaczęła krzyczeć na mnie na sali, kiedy trenowałem i od tego momentu oczernia mnie w mediach - stwierdził.